Pula nagród w przyszłorocznym Australian Open sięgnie pięćdziesięciu milionów dolarów! To absolutny rekord na turnieju w Melbourne. Na kwotę tę składają się nagrody dla zawodników i zawodniczek, biorących udział w zmaganiach singla, debla, miksta oraz kwalifikacjach. Na podwyżki mogą liczyć najlepsi w indywidualnych zmaganiach pań i panów. Ogólna pula została powiększona o czternaście procent, a zwycięzcy dostaną o 300 tysięcy dolarów więcej niż przed rokiem - po 3,7 miliona.
Więcej dostaną za to tenisiści i tenisistki wyeliminowani w pierwszej rundzie. Mogą liczyć na pięćdziesiąt tysięcy dolarów. To o ponad piętnaście tysięcy więcej niż w 2016 roku. W zeszłym roku pula nagród w Australian Open była niższa jedynie od tej przewidzianej w US Open. W Stanach Zjednoczonych przewidziano dla najlepszych w tenisowym świecie czterdzieści sześć milionów dolarów. Słabiej opłacane są inne turnieje Wielkiego Szlema. W mijającym roku pula nagród w Wimbledonie wyniosła trzydzieści pięć milionów dolarów, a we French Open - trzydzieści trzy miliony.