Agnieszka Radwańska Australian Open 2014

i

Autor: archiwum se.pl Agnieszka Radwańska Australian Open 2014

Roland Garros 2014. Radwańska po porażce: Numerki nie grają

2014-05-30 16:09

Potwierdziło się to co Agnieszka Radwańska (25 l.) mówiła po sensacyjnych przegranych na Roland Garros Sereny Williams (nr 1) i Na Li (nr 2). - Numerki nie grają – przestrzegała Isia. Miała rację. Sama (numer 3) sensacyjnie przegrała 4:6, 4:6 z Chorwatką Ajlą Tomljanović (21 l.).

Oto co mówiła Radwańska po meczu.
O przegranym meczuOto co mówiła Radwańska po meczu.

Oto co Radwańska powiedziała po meczu:

- O przegranym meczu

- To nie był mój dzień. Zaczęłam wolno wchodzić w mecz, potem próbowałam, prawie wróciłam do gry, miałam swoje szanse w drugim secie (3 przy stanie 3:5 – przyp. Aks), ale ich nie wykorzystałam. Ona bardzo dobrze grała, serwowała, miksowała zagrania, wychodziły jej skróty. Zepchnęła mnie do tyłu, za późno się zorientowałam, że muszę przejąć inicjatywę.

Radwańska - Tomljanović, wynik 4:6, 4:6. Polska gwiazda za burtą French Open. Zapis relacji LIVE

- O tym, że ta sama Tomljanovic przegrała w tym roku z Kasią Piter w kwalifikacjach do turnieju w Madrycie.

- To był inny mecz, nie ma co porównywać.

- Co dalej?

- Wystartuję w Eastbourn, a potem już Wimbledon.

- Odpadły już trzy najwyżej rozstawione w tym turnieju. Na kogo by teraz postawiła u bukmacherów jako triumfatorkę kobiecego turnieju?

- O jakiej sumie mówimy? Na pewno o zwycięstwo może powalczyć Szarapowa, może Stosur.

- Czy nadal będzie grała w tej sukience w kwiaty, które nie przyniosły jej tutaj szczęścia?

- Nie, w tej sukience miałam grać tylko w Rzymie i na Roland Garros. W Rzymie nie była taka pechowa, byłam w ćwierćfinale.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze