Takiej osoby na meczu Igi Świątek nikt się nie spodziewał. Wielkie zaskoczenie, kamery wszystko pokazały

Iga Świątek rozpoczęła walkę na drugim tegorocznym turnieju wielkoszlemowym. Roland Garros jest dla Polki imprezą wyjątkową, bo przed dwoma laty triumfowała na paryskich kortach i od tego momentu zaczęto mówić o niej na całym świecie. Teraz Świątek jest faworytką nr jeden do zwycięstwa. Za nią już pierwsze zwycięstwo, a z bliska triumf tenisistki oglądała wyjątkowa osoba.
Iga Świątek od początku 2022 roku jest w świetnej dyspozycji. Jej talent eksplodował i na razie nic nie wskazuje na to, aby Polka miała się zatrzymać. W ostatnich tygodniach jest niepokonana i przed startem Roland Garros wygrała 28 meczów z rzędu. Tym samym wygrała pięć ważnych turniejów jeden po drugim i umocniła się na pozycji liderki światowego rankingu.
Wyjątkowy gość na meczu Igi Świątek. Kamery wszystko pokazały
Nie dziwi więc, że wielu ekspertów stawiało Świątek w roli faworytki na turnieju w Paryżu. Zwłaszcza, że w 2020 roku Polka wygrała French Open i jej kibice liczą na powtórzenie tego sukcesu. - Myślę, że obecnie nikt nie jest w stanie zatrzymać Świątek. Byłem w Miami i w Rzymie. Oglądałem prawie wszystkie jej mecze i uwielbiam sposób, w jaki Iga Świątek gra - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" były tenisista Tim Henman.
Małgorzata Kożuchowska na meczu Igi Świątek. Kibice byli zaskoczeni
W poniedziałek Iga Świątek rozpoczęła walkę na tegorocznym Roland Garros. Polka zmierzyła się Łesią Curenko z Ukrainy. Nie było tajemnicą, że Świątek jest faworytką tej rywalizacji i widać było to na korcie centralnym. Mistrzyni French open z 2020 roku z Ukrainką uporała się w niespełna godzinę wygrywając 6:2, 6:0.
Mecz nie przyniósł większych emocji, ale kibice mogli być nieco zaskoczeni, gdy kamera pokazała osoby w boksie Polki. Wśród widzów była Małgorzata Kożuchowska, jedna z najpopularniejszych polskich aktorek. Artystka była wyraźnie zadowolona ze zwycięstwa Świątek. Oby powodów do zadowolenia w najbliższych dniach było zdecydowanie więcej.