- Wygląda na to, że nie ma powodów do obaw - uspokaja Robert Radwański (49 l.), tata i trener Agnieszki i Uli. - Choć wciąż nie do końca wiemy, skąd się wzięła ta kontuzja, niektórzy lekarze twierdzą, że to sprawa genetyczna - dodaje.
Kontuzja nie jest tak poważna, jak się wydawało.
Przeczytaj koniecznie: Złota setka: ile zarabia Urszula Radwańska?
- Jeszcze przez kilka tygodni będę musiała pauzować, ale potem wrócę do gry ze zdwojoną siłą - zapewnia Ula, która niestety, nie będzie mogła bronić w marcu 140 punktów wywalczonych w Indian Wells.
- Mam nadzieję, że nie wypadnę przez to z pierwszej setki rankingu - mówi Polka, aktualnie 75. rakieta świata.