Iga Świątek pewnie zmierza po awans do półfinału na turnieju WTA Miami. Polka do tej pory nie dała najmniejszych szans swoim rywalkom i z każdą z nich wygrała po dwóch rozegranych setach.
Niestety nie zabrakło też trudnych chwil dla raszynianki, ponieważ musiała mierzyć się z nękaniem przez stalkera. W tej sytuacji od razu zareagował na te wydarzenia sztab szkoleniowy, który w rozmowie z "Super Expressem" wypowiedział się w tej sprawie.
- Bezpieczeństwo to najwyższy priorytet. Monitorujemy sieć, aby wyłapywać tego typu sprawy. Czym innym jest konstruktywna krytyka, a czym innym groźby, mowa nienawiści czy wręcz przeszkadzanie w treningach – na to nie może być przyzwolenia – komentuje całą sytuację Daria Sulgostowska, PR-menedżerka tenisistki.
Poza tym cała sytuacja została niezwłocznie zgłoszona do organizatorów.
Filipińskie media rozjuszone meczem Świątek ! "Eala ma powody, by wierzyć"
Na portalu "onesports" filipińskie media rozpisują się o tym meczu i wierzą w niespodziankę, jaką może sprawić ich rodaczka.
- Mimo że Świątek jest zdecydowaną faworytką, Eala ma powody, by wierzyć, że może sprawić kolejną sensację w Miami. Jej dwie poprzednie ofiary - Jelena Ostapenko i Madison Keys w tym sezonie były w stanie pokonać Polkę. Udowodniły przy tym, że nawet najlepsze tenisistki da się pokonać. Jeśli wykorzysta swój moment i znów zaszokuje, wkrótce wedrze się po raz pierwszy w karierze do najlepszej setki rankingu WTA - napisano.
Natomiast dziennikarze ze "spis.ph" wskazali, co może przeważyć o zwycięstwie Polki.
- Eala nie ma na koncie jeszcze żadnego tytułu rangi WTA, ale nadrabia to w innych aspektach. Jest zdeterminowana i ma wolę walki. Wadą Świątek natomiast jest to, że czeka ją spotkanie z tenisistką, której niemal nie zna - można przeczytać.
