Trudno było wyobrazić sobie piękniejszą sportową sobotę dla polskich kibiców. Kolejny świetny mecz Roberta Lewandowskiego, triumf siatkarzy, wygrana Bartosza Zmarzlika i historyczny wyczyn Igi Świątek w finale US Open. Polka ma już na swoim koncie trzeci tytuł imprez Wielkiego Szlema. Tym razem uporała się z druga najlepszą tenisistką w tym roku, Ons Jabeur. Tunezyjka poległa w dwóch setach. Świątek po wszystkim upadła na kort i zaczęła płakać ze wzruszenia. Doniosłe chwile spotkały także wielu Polaków na trybunach, w tym jej sztab szkoleniowych.
Iga Świątek dziękowała ojcu po triumfie w US Open. Tak odpowiedział jej tata
Iga Świątek tuż po wygranej, jeszcze na antenie Eurosportu, bardzo dziękowała swojemu ojcu za wspieranie kariery przez lata. - To bardzo miłe. Iga namawiała mnie, żebym przyjechał. Mam tutaj jeszcze swoje obowiązki z tym turniejem, który był w Warszawie. Na pewno na następny turniej będę jechał z nią – mówił Tomasz Świątek na antenie TVN.
Mama Igi Świątek przerwała milczenie. Tak zareagowała na sukces córki, ten apel mów wiele
W programie „Dzień Dobry TVN” przyznał też wprost, że nie uronił łzy po kolejnym wielkim triumfie córki. - Nie płakałem ze szczęścia, ale były mecze gdzie łezka się kręci – powiedział wprost tata naszej narodowej dumy.
Tomasz Świątek w „Dzień Dobry TVN”. To odziedziczyła po nim córka?
Ciekawą obserwacją podzieliła się z widzami prowadząca program Małgorzata Ohme. Szeroko uśmiechnięty Tomasz Świątek nie mógł tego ukryć. Chodziło właśnie o… uśmiech. Ten ewidentnie pochodzi właśnie od organizatora imprezy rangi WTA w Warszawie.
Zobacz zdjęcia Igi Świątek i taty Tomasza. Też zobaczysz to podobieństwo?
Iga Świątek uporała się z Ons Jabeur nie bez problemów. Pierwsza partia padła jej łupem 6:2 i wydawało się, że po dobrym starcie w drugim secie mecz nie potrwa długo. Tunezyjka przełamała Świątek i doprowadziła do tie-breaka. Polka zgarnęła 2,6 miliona dolarów za wygraną w US Open.