W drodze do półfinału nasz najlepszy tenisista rozegrał zaledwie 16 setów. Jerzy Janowicz aż trzykrotnie odprawiał swoich rywali w trzech partiach, a do tego w drugiej rundzie zmuszony był grać jedynie dwa sety (jego rywal zrezygnował zdalszej gry z powodu kontuzji). Polak namęczył się tylko w starciu IV rundy, kiedy to wyeliminował Jurgena Melzera po pięciosetowym pojedynku.
>>> Wimbledon 2013. Zagraniczne media: Jerzy Janowicz królem Polski
Na zbytnie zmęczenie nie powinien narzekać także Andy Murray. Reprezentant gospodarzy, podobnie jak Polak, tylko raz podczas tegorocznych zawodów musiał grać pięciosetowy mecz. Wszystkie pozostałe pojedynki 26-latek kończył w trzech partiach.
Jeżeli chodzi o statystykę asów serwisowych, to w niej zdecydowanie góruje Jerzy Janowicz. Nasz zawodnik w ciągu pięciu spotkań zaliczył aż 94 asy, przy "tylko" 60 Andy'ego Murraya.
Porównanie obu zawodników:
Jerzy Janowicz - 5 meczów, 16 setów, 94 asy serwisowe, 26 podwójnych błędów serwisowych, 2 tie-breaki
Andy Murray - 5 meczów, 17 setów, 60 asów serwisowych, 10 podwójnych błędów serwisowych, 1 tie-break