Nie żal ci turnieju Masters?
Już nie. Nagrałem się w tym roku dosyć.
Jeśli wierzyć statystykom rozegrałeś 93 mecze i wygrałeś 8 turniejów. To dużo...
To za dużo. Patrzyłem na Masters w Chinach i trochę współczułem jego uczestnikom. Przecież Federer przegrał nie tyle z Murray`em, co z bólem pleców. I tak jest z większością tenisistów z czołówki. Prawie wszyscy są mniej lub bardziej kontuzjowani. Nie ma czasu na wyleczenie urazów.
Ty ten czas znalazłeś. Jak tam kolana?
Już w porządku, ale nie śpieszę się z powrotem na kort, chcę wyzdrowieć do końca.
Co sądzisz o planach szefa ATP by zwiększyć ilość "obowiązkowych" turniejów dla czołowych tenisistów?
Wolę nic nie mówić na ten temat, bo powiedziałbym coś niepotrzebnego...
Na podstawie "O Globo"