Polska - Portoryko. Bartosz Kurek to nasz motor

2011-06-10 4:30

Szykuje się wielka potyczka czołowych bombardierów Ligi Światowej. Dziś i jutro w stolicy Portoryko San Juan polscy siatkarze rozegrają mecze z debiutującymi w prestiżowej imprezie gospodarzami. Najatrakcyjniejszy powinien być pojedynek Bartosza Kurka (23 l.) z gwiazdorem rywali Hectorem Soto (33 l.).

Kurek ma na koncie 78 pkt w 4 meczach i jest najskuteczniejszym siatkarzem LŚ. Soto zaliczył o 9 oczek mniej i zajmuje 3. miejsce w klasyfikacji punktowej rozgrywek. Polski przyjmujący imponował w pierwszym meczu z Amerykanami, a potem w wyjazdowym dwumeczu z mistrzami świata Brazylijczykami, w którym zdobył 44 pkt.

Bartka nic nie załamuje

- Jestem przekonany, że Bartek Kurek to jest motor napędowy reprezentacji Polski na najbliższe lata - uważa Piotr Gruszka (34 l.), kapitan drużyny narodowej, który dochodzi do formy po urazie i lada tydzień powinien być gotowy do powrotu na parkiet.

- Jego wielką siłą jest fakt, że nawet słabsze mecze go nie załamują. Tak było w przypadku drugiego spotkania z Amerykanami. On nie patrzy, co było wcześniej, tylko idzie do przodu i pokazał to w meczach z Brazylią.

Przeczytaj koniecznie: Andrea Anastasi: Siatkarze trenują jak szaleni WYWIAD

Anastasi zrobił dobre zmiany

Mimo że do tej pory wygraliśmy w grupie A tylko raz, jesteśmy faworytami konfrontacji z Portorykańczykami, którzy pozostają bez punktów. Patrząc na grę kolegów, Gruszka jest optymistą.

- Cieszy to, że wszystko, co wypracowujemy z nowym trenerem podczas zajęć, widać później na boisku w grze chłopaków - komentuje.

- Bardzo dobrze funkcjonuje system blok - obrona, w którym trener Anastasi zrobił dwie, trzy zmiany. Jeśli czegoś brakowało, to skończenia ataku, zwłaszcza przy tej liczbie obronionych piłek, jakie zaliczamy - dodaje Gruszka, któremu imponują młodsi, wchodzący do zespołu siatkarze.

Czekamy na dwa zwycięstwa

- Ci, którzy dostali szansę w tym roku, mają wielką motywację, żeby się pokazać - analizuje kapitan biało-czerwonych. - Demonstrują charakter i wyraźnie chcą w tej kadrze zagościć na dłużej. W Brazylii zasłużyliśmy na punkty, szkoda, że się nie udało. Mecze z Portoryko powinny być potwierdzeniem, że jesteśmy na właściwej drodze. Dwa zwycięstwa uspokoją kibiców i dadzą jasny sygnał, że ta drużyna gra dobrze - podsumowuje "Grucha".

Nie przegap

Liga Światowa
Portoryko - Polska
Noc z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę o godz. 2.30
Polsat Sport

Dotychczasowe mecze w LŚ 2011

Polska
- USA (dom) 3:0 i 0:3
- Brazylia (wyjazd) 0:3 i 1:3

Portoryko
- Brazylia (dom) 0:3 i 0:3
- USA (dom) 1:3 i 1:3

Najnowsze