Mike Tyson o Andrzeju Gołocie: Jeb... trędowaty! [ZDJĘCIA]

2014-12-12 16:34

Walka z Mikiem Tysonem (48 l.) to dla Andrzeja Gołoty (46 l.) jeden z najbardziej wstydliwych momentów w karierze. Polski bokser uciekł z ringu i został wygwizdany przez kibiców. W książce "Moja prawda" Tyson z szokującymi szczegółami wspomina to starcie.

"Żelazny Mike" nie ukrywał przed walką z Gołotą, że liczą się dla niego tylko pieniądze. "Niedługo miałem zarobić 20 milionów dolarów za walkę z faulującym Polakiem Andrzejem Gołotą. Ten olbrzymi jegomość miał opinię najbrutalniejszego zawodnika w świecie boksu. Prowadził w dwóch pojedynkach z Riddickiem Bowe'em i w obydwu został zdyskwalifikowany za ciosy poniżej pasa. Chodziłem z Bowe'em do tej samej szkoły, dlatego byłem zmotywowany, by dla niego wygrać" - pisze Tyson w autobiografii.

W USA odbyła się premiera filmu o Andrzeju Gołocie

Na konferencji prasowej przed walką Amerykanin zachowywał się tak, jakby wstąpił w niego diabeł. Tak wspomina swoją wypowiedź: "Jestem skazanym gwałcicielem! Jestem zwierzęciem! Jestem najgłupszym człowiekiem w boksie! Muszę się z tego wydostać, bo inaczej kogoś zabiję. Jestem na zolofcie, rozumiecie? Ten lek powstrzymuje mnie przed zabiciem was wszystkich. (.) Szprycują mnie jakimś gównem, po którym fiut nie chce mi działać..." - tłumaczył Tyson, ale dziennikarze nie ustępowali i pytali o walkę z Gołotą.

"Bokserzy to najbardziej samotni sportowcy na świecie. Wiecie, o czym mówię? Od roku nie dymałem swojej żony. Myślicie, że obchodzi mnie Andrzej Gołota? Nie widziałem swoich dzieci od kilku miesięcy. Nie zależy mi już na życiu. Jestem niezrównoważonym skur... Dawajcie mi Andrzeja Gołotę" - grzmiał.

Andrzej Gołota wystąpi w "Tańcu z gwiazdami"? [WIDEO]

Noc przed walką Tyson spędził bardzo niespokojnie. Długo nie mógł zasnąć. "Kiedy zobaczyłem Gołotę na ważeniu, spanikowałem. Był wielki i szalony, a na plecach miał duże czerwone krosty od sterydów. Wyglądał jak jeb... trędowaty. >Co ja tu robię z tym wielkim świrem< - myślałem leżąc w łóżku i próbując zasnąć. Zapaliłem więc skręta i już po pierwszym machu poprawił mi się nastrój. >Jeb... tego gościa< - pomyślałem" - szokuje "Iron".

W trakcie walki strach przed Gołotą minął i Tyson rzucił się na Polaka.

Cała pożegnalna walka Andrzeja Gołoty [WIDEO]

"W pierwszej rundzie wiele razy uderzałem Gołotę na korpus i czułem, że zaczyna wymiękać. (.) W którymś momencie wyprowadził słaby prosty, a ja przyskoczyłem do niego i mocnym ciosem rozciąłem mu lewy łuk brwiowy. Jakieś dziesięć sekund przed końcem rundy trafiłem solidnym prawym prostym i Gołota upadł" - relacjonuje.

Podobny przebieg miała druga runda. Gołota był w opałach. Jednak jakimś cudem ją wytrzymał.

"Kiedy mieliśmy rozpocząć kolejne starcie, stało się coś, w co nie mogłem uwierzyć. Gołota przepychał się z ludźmi ze swojego narożnika.

- Przerywam walkę - oświadczył Gołota (trenerowi Alowi Certo - red.).

Bilans Andrzeja Gołoty. Wyniki wszystkich walk "Andrew"

- Nie waż się tego robić, lachociągu. Wyjdziesz tam i będziesz walczył.

- Rezygnuję - powiedział. Następnie wstał, odepchnął Certo i zaczął chodzić po ringu. Nie miałem pojęcia, co ten popapraniec wyprawia. (.) Certo nie dawał jednak za wygraną. Kiedy Gołota wrócił do narożnika, próbował wcisnąć mu do ust ochraniacz na szczękę i wypchnąć go w moją stronę. Gołota miał jednak dość. Włożył szlafrok i wyszedł z ringu" - wspomina Tyson.

Marcin Daniec: Tak tworzyłem skecze o Andrzeju Gołocie... [WIDEO]

Ostatecznie walka została uznana za nieodbytą, bo Tysona przyłapano na stosowaniu narkotyków.

"Gdy tylko znalazłem się w szatni, przedstawiciele władz stanu Michigan przyszli tam, aby poddać mnie badaniu moczu. (.) Oczywiście odnaleźli marihuanę. Powinni mi dać jakąś premię za walkę pod wpływem trawki, która przecież zmniejsza w człowieku agresję" - podkreśla Mike.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze