Reprezentacja Holandii za swoje występy podczas fazy grupowej nie zebrała zbyt wysokich not. Nie ma się zresztą czemu dziwić, podopieczni Louisa van Gaala w żadnym meczu nie zaprezentowali się na miarę swoich możliwości. Faktem pozostaje jednak, że w trzech meczach grupowych zdobyli aż 7 punktów, co dało im niezagrożone pierwsze miejsce. „Oranje” na inaugurację pokonali Senegal (2:0), następnie podzielili się punktami z Ekwadorem (1:1), by spokojną wygraną nad gospodarzem – Katarem (2:0) przypieczętować awans do 1/8 finału. Tam czekała na nich drużyna USA i trzeba przyznać, że było to pierwsze spotkanie Holendrów na tym turnieju, po którym z pełnym przekonaniem można było bić im brawo. O dziwo nie stało się tak za sprawą atrakcyjnej, ofensywnej gry. Kluczem do zwycięstwa była odpowiednia taktyka przygotowana przez van Gaala. Jego zespół ustawił się na własnej połowie, długo i cierpliwie neutralizował ataki przeciwnika, wyprowadzając przy tym zabójcze kontry. A dodając do tego genialny występ Denzela Dumfriesa na prawym wahadle (gol + 2 asysty), zwycięstwo drużyny z Europy wydaje się ze wszech miar zasłużone. W walce o półfinał poprzeczka zdecydowanie powędruje jednak w górę. Zdaniem TOTALbet może być to wysokość nie do przeskoczenia, w opinii bukmachera faworytem będą bowiem rywale.
Taki rozkład szans nie może jednak dziwić, skoro naprzeciw „Oranje” stanie Argentyna. Drużyna prowadzona przez Lionela Scaloniego mundial w Katarze rozpoczęła od potężnego falstartu, nie można bowiem inaczej nazwać sensacyjnej porażki z Arabią Saudyjską (1:2). Taki rezultat sprawił, że w kolejnych meczach „Albicelestes” nie mieli już najmniejszego marginesu błędu. Poradzili sobie jednak bezbłędnie, po zwycięstwach z Meksykiem (2:0) i Polską (2:0) wywalczając awans do dalszych gier. W 1/8 finału rywalem zespołu z Ameryki Południowej była Australia i dość długo mecz ten toczył się pod dyktando Leo Messiego i spółki. Pomimo utraty koncentracji w końcówce, udało się dowieźć zwycięstwo 2:1, meldując się w najlepszej ósemce turnieju. Fanów reprezentacji Argentyny cieszyć może dyspozycja największej gwiazdy – Messi w Katarze ma już na swoim koncie 3 gole i asystę. Dzielnie sekunduje mu z kolei Julian Alvarez, który zapisał na swoim koncie 2 trafienia. Choć w ćwierćfinale rywalem „Albicelestes” będą Holendrzy, TOTALbet wyżej ocenia szanse ekipy Scaloniego. Za każdą złotówkę postawioną na Messiego i jego kolegów bukmacher płaci bowiem 2.25 zł. W przypadku triumfu „Oranje” jest to natomiast 3.60 zł.
Gianni Infantino znowu to zrobił! Żenująca wypowiedź, od jego słów może zrobić się niedobrze
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Holandia – 3.60 remis – 3.27 Argentyna – 2.25
- Awans:
Holandia – 2.27 Argentyna – 1.61
- Sposób awansu:
Holandia w regulaminowym czasie – 3.05
Holandia w dogrywce – 13.00
Holandia w rzutach karnych – 10.00
Argentyna w regulaminowym czasie – 2.03
Argentyna w dogrywce – 9.50
Argentyna w rzutach karnych – 10.00
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Holandia – Argentyna dostępna jest W TYM MIEJSCU
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.