Polska na MŚ w Katarze
Reprezentacja Polski katarski mundial rozpoczęła od bezbramkowego remisu z Meksykiem. Następnie przyszło jednak zwycięstwo 2:0 nad Arabią Saudyjską, które na tamten czas dawało biało-czerwonym pierwsze miejsce w grupie. Podopieczni Czesława Michniewicza nie zdołali go jednak utrzymać – porażka z Argentyną (0:2) sprawiła, że zmagania zakończyli na drugim miejscu, wyprzedzając „El Tri” jedynie lepszym bilansem bramkowym. W 1/8 finału na Polaków czekała już Francja i od początku wiadomo było, że nasze szanse na awans do najlepszej ósemki są niewielkie. Choć nasza drużyna przeciwko „Trójkolorowym” zagrała swój najlepszy mecz w całym turnieju, to obrońcy tytułu okazali się lepsi i po zasłużonym zwycięstwie 3:1 awansowali do dalszych gier. Dla reprezentacji Polski i tak był to jednak największy mundialowy sukces od 1986 roku.
Rewelacyjny Glik?
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że najlepszym polskim piłkarzem podczas mundialu był Wojciech Szczęsny. Nasz golkiper bronił fenomenalnie, a pracy co jakiś czas dodawali mu także… stoperzy. Jakub Kiwior i Kamil Glik nie byli bowiem najpewniejszą parą środkowych obrońców na tym turnieju i raz po raz przytrafiały im się „klopsy”. Choć MŚ 2022 w wykonaniu Glika generalnie były przyzwoite, bez wątpienia daleko było mu do dyspozycji choćby z EURO 2016. Dlatego z tym większym zdziwieniem przyjąć można było nominację dla zawodnika Benevento od jednej z belgijskich telewizji. 34-latek trafił bowiem do jedenastki… rewelacji katarskich mistrzostw świata. Oprócz naszego piłkarza znaleźli się w niej m.in. holenderski golkiper Andries Noppert, argentyński pomocnik Enzo Fernandez czy zawodnik formacji ofensywnej rodem z Ghany – Mohammed Kudus. Trzeba przyznać, że nawet dla samego Glika to wyróżnienie stanowi pewnie spore zaskoczenie.
Stacja wyjaśnia
Jak natomiast nominację dla Kamila Glika uzasadniła belgijska stacja telewizyjna? „Jeśli Polska dotarła do 1/8 finału, to w dużej mierze dzięki swojej obronie. Oczywiście gwiazdami zespołu są Robert Lewandowski czy olśniewający Wojciech Szczęsny w bramce, ale nie mogliby oni nic zrobić bez bardzo solidnego środkowego zawiasu, w którego skład wchodzi zwłaszcza niejaki Kamil Glik. Zawodnik Benevento, który w latach 2016-2020 grał dla Monaco, był wartościowym członkiem polskiej tylnej straży. Wystąpił we wszystkich czterech meczach, był jednym z architektów dwóch czystych kont i mógł nawet wyrównać w meczu z Argentyną po trafieniu Alexisa Mac Allistera. Nie mógł jednak zrobić nic, by uniknąć eliminacji przeciwko Francji” – możemy przeczytać.
Pełna jedenastka największych rewelacji MŚ 2022 w Katarze:
Andries Noppert (Holandia) - Angelo Preciado (Ekwador), Kamil Glik (Polska), Tim Ream (USA), Kim Jin-Su (Korea Płd.), Sofyan Amrabat (Maroko), Salem Al-Dawsari (Arabia Saudyjska), Enzo Fernandez (Argentyna), Ritsu Doan (Japonia), Craig Goodwin (Australia), Mohammed Kudus (Ghana)
Listen to "SuperSport" on Spreaker.