Gdy Robert Lewandowski zamieniał Monachium na Barcelonę, wielu ekspertów powątpiewało czy będzie w stanie szturmem wziąć ligę hiszpańską. Kapitan reprezentacji Polski bardzo szybko postanowił jednak wyprowadzić ich z błędu. W rozgrywkach ligowych jedynie na inaugurację – w domowym meczu przeciwko Rayo Vallecano – nie trafił do siatki. W kolejnych pięciu spotkaniach strzelał natomiast aż 8-krotnie, co na tę chwilę daje mu pozycję lidera w klasyfikacji strzelców. 34-latek zanotował także hat-tricka w Lidze Mistrzów przeciwko Viktorii Pilzno (5:1). Pewien niedosyt może stanowić jedynie występ „Lewego” w tych samych rozgrywkach przeciwko Bayernowi. Nowy snajper „Blaugrany” miał w pierwszej połowie znakomitą okazję do wpisania się na listę strzelców, fatalnie jednak przestrzelił. Ten mecz nie wpływa jednak na ogólną ocenę występów naszego najlepszego piłkarza. Lewandowski w rozgrywkach ligowych notuje znakomitą serię pięciu kolejnych meczów z golem na koncie i w najbliższy weekend będzie chciał zrobić wszystko, aby jeszcze ją wydłużyć. Okazja do tego wydaje się przednia – Barcelona na wyjeździe zmierzy się z Mallorcą i będzie zdecydowanym faworytem tego meczu. Robert w oczach bukmacherów z TOTALbet będzie natomiast głównym kandydatem do zdobycia bramki w tym meczu. Kurs na takie zdarzenie wynosi 1.47, a „Lewy” wyprzedza w tym zestawieniu klubowych kolegów – Ansu Fatiego (2.23) oraz Raphinhę (2.26).
TOTALbet nie ma także żadnych wątpliwości, że trzy punkty padną łupem drużyny prowadzonej przez Xaviego. Tak naprawdę nie można się temu dziwić, Barcelona w obecnych rozgrywkach spisuje się bowiem naprawdę świetnie. Na inaugurację przeciwko Rayo Vallecano zaliczyła co prawda wpadkę (0:0), ale kolejnych pięć meczów wygrała już w bardzo dobrym stylu. Wrażenie wywarły zwłaszcza dwa wyjazdowe zwycięstwa na trudnych terenach – na Reale Arena z Realem Sociedad (4:1), a także na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan z Sevillą (3:0). Wydaje się, że jak do tej pory największym problemem „Dumy Katalonii” jest… znakomicie punktujący Real Madryt. Katalończycy pomimo zgromadzenia 16 punktów w 6 meczach wciąż muszą bowiem oglądać plecy odwiecznego rywala, który jak do tej pory zanotował komplet zwycięstw. Być może sytuacja ulegnie zmianie w najbliższy weekend, ale jeśli Lewandowski i spółka chcą zasiąść na fotelu lidera, nie mogą pozwolić sobie na potknięcie w meczu z Mallorcą. Piłkarze z Balearów są natomiast w obecnych rozgrywkach kompromisowi do bólu – w dotychczasowych sześciu meczów zanotowali bowiem po dwa zwycięstwa, remisy i porażki. Takie wyniki dają im obecnie 8 punktów i 10. miejsce w ligowej tabeli. Obie porażki podopieczni Javiera Aguirre zanotowali z wyżej notowanymi rywalami – Betisem Sewilla (1:2) oraz Realem Madryt (1:4). Czyżby do trzech razy sztuka? Niekoniecznie, przynajmniej w opinii ekspertów z TOTALbet. Bukmacher za każdą złotówkę postawioną na triumf gospodarzy płaci bowiem aż 8.50 zł. W przypadku wygranej Barcelony analogiczny zarobek wyniósłby natomiast 1.39 zł.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Mallorca – 8.50 remis – 5.50 Barcelona – 1.39
- Podwójna szansa:
1/X – 2.87 1/2 – 1.16 X/2 – 1.10
- Mallorca strzeli gola:
tak – 1.69 nie – 2.04
- Barcelona strzeli gola:
tak – 1.07 nie – 6.80
- Strzelec gola:
Robert Lewandowski – 1.47
Ansu Fati – 2.23
Raphinha – 2.26
Memphis Depay – 2.53
Ferran Torres – 3.12
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Mallorca – Barcelona dostępna jest W TYM MIEJSCU
Listen to "SuperSport" on Spreaker.Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.