Długo wydawało się, że nikt nie odbierze mistrzostwa Anglii Manchesterowi City. Ale pojawił się Liverpool, który ma niesamowitą serię, 10 zwycięstw z rzędu w Premier League. A że The Citizens potrafili się kilka razy potknąć, to The Reds już prawie ich dopadli, mają tylko punkt straty do lidera. To pokazuje wagę tego spotkania. Oczywiście na musiku jest drużyna Jurgena Kloppa, bo zespołowi Pepa Guardioli wystarcza remis, aby utrzymać rywala na dystans.
W dotychczasowych 30 spotkaniach zespół z Manchesteru zdobył 73 punkty (23 wygrane, 4 remisy, 3 porażki), strzelił 70 goli, stracił 18 bramek, najmniej spośród wszystkich drużyn. Drużyna z Liverpoolu ma 72 punkty (22-6-2), 77 strzelonych goli (najwięcej w lidze), 20 straconych bramek. Te dane oznaczają, że dojdzie do starcia najlepszej ofensywy z najlepszą defensywą Premier League.
Manchester City zdobył u siebie 34 punkty, przytrafiły mu się 2 porażki, raz zremisował, 11 spotkań wygrywał. Bilans bramkowy to 40-10.
Liverpool na wyjazdach grał 15 razy, 10 spotkań wygrał, 3 zremisował, 2 razy przegrał, przywiózł z boisk rywali 33 punkty. Strzelił 38 goli, stracił 13 bramek. Ostatnie 4 wyjazdy wygrał.
W miniony wtorek obie drużyny rywalizowały w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. The Citizens długo męczyli się ze skomasowaną obroną Altetico Madryt, przez niektórych nazwaną potem antyfutbolem, ale w 70. minucie Kevin de Bruyne strzelił gola i The Citizens wygrali. The Reds byli w Lizbonie i już w 1 meczu właściwie przesądzili sprawę awansu do półfinału, wygrywając z Benficą 3:1.
Pierwszy mecz tego sezonu pomiędzy tymi zespołami zakończył się wynikiem 2:2. Liverpool nie potrafi pokonać The Citizens w 4 ostatnich spotkaniach. W poprzednim sezonie w Manchesterze było 1:1, a w Liverpoolu aż 4:1 dla Man City. Ostatnie zwycięstwo The Reds, to 3:1 u siebie z listopada 2019 roku. Sześć ostatnich spotkań pomiędzy nimi kończyło się wynikiem powyżej 2,5 gola, w 5 z tych 6 obie drużyny zdobywały bramkę.
Stawka meczu może wpłynąć na obie drużyny i nastawienie do gry. Nie należy spodziewać się ataków z jednej czy drugiej strony, ale historia ostatnich spotkań pokazuje, że ich nie brakuje. Od 2010 roku tylko jeden mecz pomiędzy nimi zakończył się bezbramkowym rezultatem. W tym spotkaniu może wydarzyć się wszystko, bo obie ekipy są bardzo mocne. My postawimy, że obie drużyny zdobędą bramkę.
NASZ TYP
- Oba zespoły strzelą gola – TAK
KURSY
- TOTALbet – 1.62
- STS – 1.61
- forBET – 1.60
- BETFAN – 1.60
- Fuksiarz – 1.60
- NOBLEBET – 1.60
- Fortuna – 1.59
- PZBuk – 1.57
KURSY – WYGRANA MANCHESTERU CITY
- TOTALbet – 2.10
- LVBET – 2.07
- Totolotek – 2.01
KURSY – REMIS
- TOTALbet – 3.55
- Superbet – 3.50
- eWinner – 3.51
KURSY – WYGRANA LIVERPOOLU
- TOTALbet – 3.35
- eWinner – 3.29
- STS – 3.10
Kursy aktualne na 9.04.2022, godz. 13:00. Mogą ulec zmianie.
FAKTY I STATYSTYKI
- Liverpool wygrał 10 ostatnich meczów ligowych
- Liverpool nie stracił bramki w 5 ostatnich meczach ligowych
- Manchester City wygrał 8 z 9 ostatnich meczów domowych w Premier League
- Manchester City nie stracił bramki w 5 z 7 ostatnich meczach ligowych
- 4 ostatnie mecze Liverpoolu w lidze – poniżej 2,5 gola
- Liverpool strzelał 2 gole w 5 z 6 ostatnich meczach ligowych
- Manchester City strzelał 2 gole w 5 z 6 ostatnich meczach ligowych u siebie
SYTUACJA KADROWA
The Citizens zagrają bez Rubena Diasa i Cole Palmera. W Liverpoolu nie ma problemów, jedynym był uraz Fabinho doznany w Lizbonie, ale Jurgen Klopp zapewnił, że zawodnik będzie gotowy do gry.
PRZEWIDYWANE SKŁADY
MANCHESTER CITY: Ederson – Walker, Stones, Laporte, Cancelo – De Bruyne, Rodri, Gundogan – Sterling, Foden, Grealish.
LIVERPOOL: Alisson – Alexander-Arnold, Matip, Van Dijk, Robertson – Keita, Fabinho, Thiago – Salah, Mane, Diaz.