Kamerun broni trofeum, które zdobył dwa lata temu na turnieju PNA w Gabonie. Przed zawodami Nieposkromione Lwy potrafiły wygrać z Zambią czy Komorami, zremisować z Mali. Wydaje się, że im bliżej turnieju, tym dyspozycja zespołu była wyższa. W drużynie prowadzonej przez trenera Clarence Seedorfa nie ma gwiazd na miarę Samuela Eto, ale już kilku wyróżniających się graczy jak N’Jie czy Zambo. Rywale muszą zwrócić na nich uwagę.
Gwinea Bissau dopiero drugi raz w historii startuje w rozgrywkach PNA, ale drugi raz poradziła sobie z fazą grupową. W eliminacjach reprezentacja prowadzona przez Baciro Cande przegrała tylko jedno spotkanie. Zespół złożony jest głównie z graczy, którzy występują w lidze portugalskiej. Najbardziej rozpoznawalną postacią jest Frederic Mendy z Vitorii Setubal – zdobył w kadrze jak dotąd cztery bramki. Wydaje się jednak, że to za mało na Kamerun.
OSTATNIE PIĘĆ MECZÓW
Kamerun: Mali 1:1, Zambia 2:1, Komory 3:0, Maroko 0:2, Malawi 0:0
Gwinea Bissau: Angola 0:2, Mozambik 2:2, Namibia 0:0, Zambia 2:1, Zambia 1:2
PRZEWIDYWANE SKŁADY
Kamerun: Onana – Fai, Yaya, Ngadeu-Ngadjiu, Bong – N’Jie, Malong, Ekambi, Zambo, Moting – Bahoken
Gwinea Bissau: Mendes – Nadjack, Juary, Rudnilson, Romario, Zezinho, Moreto, Pele – Silva, Mendy, Piqueti
NASZ TYP
Wygrana Kamerunu
KURSY
TOTALbet – 1.55 (wygrana Kamerunu)
E-TOTO – 1.54 (wygrana Kamerunu)