Przed środowym meczem Belgii z Polską wiedzieliśmy, że po wysokiej porażce z Holandią na inaugurację (1:4) nasi rywale zrobią wszystko, aby jak najszybciej zmazać tę plamę. Tak też w istocie się stało – „Czerwone Diabły” zagrały świetny mecz, obnażając wszelkie braki biało-czerwonych i gromiąc ostatecznie naszą reprezentację aż 6:1. Wysokie zwycięstwo nie sprawiło jednak, że sytuacja podopiecznych Roberto Martineza znacząco się polepszyła. Co prawda udało im się awansować na pozycję wicelidera, ale do prowadzącej Holandii wciąż tracą trzy „oczka”, w dodatku – jak już zostało wspomniane – pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami zakończył się wysokim zwycięstwem „Oranje”. Jeśli zatem Kevin De Bruyne i jego koledzy wciąż myślą o wygraniu grupy i walce o zwycięstwo w całej Lidze Narodów, nie powinni już pozwalać sobie na kolejne wpadki. Szczególnie w starciach z teoretycznie najsłabszą w grupie Walią, z które „Czerwone Diabły” zmierzą się już w najbliższą sobotę. Wg TOTALbet do żadnej niespodzianki raczej nie dojdzie, w opinii bukmachera zdecydowanie większe szanse na zwycięstwo mają Belgowie.
Walijczycy wciąż szukają natomiast pierwszych punktów w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Trzeba jednak przyznać, że w obu dotychczasowych meczach podopieczni Roberta Page’a nie byli daleko od osiągnięcia tego celu. W meczu inauguracyjnym przeciwko Polsce objęli nawet prowadzenie, ale gole zdobyte w końcówce przez Kamińskiego i Świderskiego sprawiły, że ostatecznie to biało-czerwoni sięgnęli po komplet punktów. Jeszcze bliżej otwarcia swojego dorobku „Smoki” były podczas środowego starcia domowego z Holandią. W drugiej minucie doliczonego czasu bramkę na 1:1 zdobył wówczas Rhys Norrington-Davies i wydawało się, że mecz ten zakończy się podziałem punktów. Kilkadziesiąt sekund później znakomitym strzałem głową popisał się jednak Wout Weghorst i Walijczycy po raz drugi musieli obejść się smakiem. Do trzech razy sztuka? Niewykluczone, choć nie ma wątpliwości, że faworytem – zwłaszcza biorąc pod uwagę rozgromienie Polski – będą Belgowie. Podobnego zdania są najwyraźniej także eksperci z TOTALbet. Bukmacher za każdą złotówkę postawioną na „Czerwone Diabły” płaci bowiem 1.90 zł. W przypadku zespołu z Wysp Brytyjskich analogiczna wygrana wyniosłaby 3.90 zł.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Walia – 3.90 remis – 3.60 Belgia – 1.90
- Podwójna szansa:
1/X – 1.85 1/2 – 1.28 X/2 – 1.25
- Walia strzeli gola:
tak – 1.45 nie – 2.55
- Belgia strzeli gola:
tak – 1.18 nie – 4.30
- Total – suma goli w meczu:
poniżej 0.5 – 8.40 powyżej 0.5 – 1.05
poniżej 1.5 – 3.45 powyżej 1.5 – 1.28
poniżej 2.5 – 1.85 powyżej 2.5 – 1.87
poniżej 3.5 – 1.32 powyżej 3.5 – 3.15
poniżej 4.5 – 1.11 powyżej 4.5 – 6.00
poniżej 5.5 – 1.02 powyżej 5.5 – 12.00
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Walia – Belgia znajduje się W TYM MIEJSCU
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.