Dariusz Banaszek

i

Autor: Artur Hojny Dariusz Banaszek prezes Polskiego Związku Kolarskiego

Dariusz Banaszek nadal prezesem PZKol. Tak zdecydowali delegaci

2017-12-22 18:25

Seksskandal w Polskim Związku Kolarskim wywołał wielką falę oburzenia w całym świecie polskiego sportu. Kolejne informacje jakie pojawiały się od osób, które były świadkami wydarzeń były szokujące. Wydawało się, że posada obecnego prezesa związku, Dariusza Banaszka, jest mocno zagrożona. Tymczasem delegaci zdecydowali, że pozostanie on na swoim stanowisku.

W listopadzie wybuchła ogromna afera, która dotknęła polskie kolarstwo. Członek zarządu PZKol. wyznał w rozmowie z portalem "sportowefakty.wp.pl", że w dochodziło do skandalicznych wydarzeń w kolarstwie. Miało dochodzić do molestowania, zastraszania, a wszystkiemu winien miał być jeden z trenerów. Reakcja Ministra Sportu, Witolda Bański, była natychmiastowa.

Wezwał on do ustąpienia wszystkich członków zarządu PZKol. Słowa ministra spowodowały, że ośmiu z dziewięciu członków odeszło. Nie zrobił tego prezes związku, Dariusz Banaszek. Odpowiedział on, że o wszystkim zadecydują delegaci na zjeździe 22 grudnia. Ci zaś zdecydowali, że prezes pozostanie na swoim stanowisku.

W głosowaniu udział wzięło sześćdziesięciu dziewięciu delegatów. Zaledwie szesnastu było za odwołaniem Banaszka. Pięciu wstrzymało się od głosu. - Nie zawiodę was, zapewniam. Nie mam sobie nic do zarzucenia. Warto było przejść to wszystko, zdjęliśmy maski i jesteśmy czyści. Ludzie, kocham was. Nigdy wam tego nie zapomnę - mówił Dariusz Banaszek.

Zobacz również: Seksafera w kolarstwie. Bohater skandalu wróci do pracy w PZKol?!

Najnowsze