Fabio Jakobsen bez szwów na twarzy. Już myśli o powrocie do treningu

Wypadek spowodował liczne urazy twarzoczaszki, w tym złamania wszystkich kości twarzy, a ponadto zmiażdżenia podniebienia i górnych dróg oddechowych. Operacja przeprowadzona wówczas w Sosnowcu była dopiero pierwszą z czekających zawodnika. Na twarzy kolarza grupy Deceuninck - Quick Step założono 130 szwów chirurgicznych.8 października holenderski kolarz poddany został kolejnej operacji, w Amsterdamie. Z grzbietu miednicy pobrana została kość, którą chirurdzy umieścili w szczękach górnej i dolnej. Teraz właśnie zdjęto szwy pooperacyjne."Po 4 tygodniach od rekonstrukcji górnej i dolnej szczęki nadszedł czas, aby szwy zdjąć - napisał Jakobsen na Twitterze. - Proces gojenia przebiega dobrze. Przeszczepiona kość musi rosnąć mocna i jędrna przez następne 4 miesiące. Za kilka tygodni mój grzbiet miednicy powinien być zagojony i mocny jak poprzednio. Od tego momentu mogę znów powoli zaczynać treningi na rowerze! A kolejna operacja planowana jest na 2021 rok."Ta kolejna operacja ma pozwolić na umieszczenie implantów zębów. Wszystkie bowiem zostały wybite w wyniku wypadku w Katowicach.