Etap prowadzący po górach (108 km) był pełen wydarzeń, a kończył się 17-kilometrowym podjazdem. Uciekał na nim Hiszpan Mikel Nieve. Zawodnik o nazwisku, które znaczy „śnieg”, zmierzał ku ośnieżonym wierzchołkom Alp. Niestety, na 300 m przed meta wyprzedził go ścigający go samotnie Thomas.
Rafał Majka, chociaż jest specjalista jazdy w górach, stracił aż 11 i pół minuty do zwycięzcy. Spadł z 13 lokaty w klasyfikacji generalnej na 22. Od Thomasa dzieli go 13.19 min. Michał Kwiatkowski zajmuje 54. lokate ze stratą 49.55 min.
A brytyjski kolarz, który odebrał żółtą koszulkę Belgowi Gregovi van Avermaertowi, wyprzedza swojego rodaka, kontrowersyjnego Chrisa Froome’a o 1.25 min. oraz Holendra Toma Dumoulina o 1.44.