Lato w świecie kolarstwa stało pod znakiem okropnych wypadków. Najpierw na Tour de Pologne już podczas pierwszego etapu doszło do strasznej kraksy z udziałem Fabio Jakobsena. Kolarz Deceuninck-QuickStep po wpadnięciu w bandy po zderzeniu z Dylanem Groenewegenem ma do dziś wielkie kłopoty ze zdrowiem. Nie minęło wiele czasu, a triumfator TdP, Remco Evenepoel także zaliczył straszny wypadek.
Wypłynął tajemniczy film po wypadku Remco Evenepoela. Co wyjęto z jego kieszeni?! [WIDEO]
45 kilometrów przed metą jednego z etapów Il Lombardia, 20-latek spadł w kilkumetrową przepaść. Próbował ratować się chwytając stromej ściany, ale nie udało mu się za nic złapać. - W ten sposób poraniłem sobie ręce. Spojrzałem w dół, by zobaczyć jak głęboki jest wąwóz. Wyglądał jak wielka, czarna, zacieniona dziura - mówi na łamach belgijskiego "Het Laatste Nieuws".
Evenepoel po wypadku nie mógł oddychać przez uraz płuc. - Wzywałem pomocy, ale mój głos nie niósł się wystarczająco. Nikt mnie nie słyszał - dodaje utalentowany kolarz. Lekarz od razu wykluczył jego start w Giro'd Italia. O swoich startach Evenepoel raczej może zapomnieć do kolejnego sezonu.
20-letni zawodnik Deceuninck-QuickStep znakomicie rozegrał Tour de Pologne i w cuglach wygrał tegoroczną edycję. Triumf zadedykował Fabio Jakobsenowi, koledze z zespołu.