Etienne Fabre zginął w wypadku w sobotę. Tragedia wydarzyła się w Alpach Zachodnich, niedaleko Albertville. Młody kolarz wspinał się po stromym oblodzonym zboczu. Zmarł w wyniku upadku z dużej wysokości. O tragedii poinformowała jego była grupa VC Rodez. Ostatnio Etienne Fabre jeździł dla AG2R. "Miał przed sobą wspaniałą przyszłość. Jesteśmy pogrążeni w wielkiej rozpaczy. Łączymy się w bólu z rodziną i przyjaciółmi Etienne'a" - czytamy w oświadczeniu.
Fabre rozpoczął karierę kolarską, gdy miał 9 lat. Jako nastolatek odnosił sukcesy. W tym sezonie wygrał m.in. Tour du Charolais. Miesiąc temu jego ojciec Yves miał wypadek w czasie jazdy na rowerze. Jest po nim sparaliżowany.
Młody kolarz ZGINĄŁ w górach. Wróżono mu wielką karierę
Wielka tragedia w Alpach! Francuski kolarz Etienne Fabre zginął w czasie wspinaczki na oblodzonym zboczu. Miał zaledwie 20 lat, wróżono mu wielką karierę. To druga wielka tragedia w rodzinie tego młodego sportowca w krótkim czasie. Zaledwie miesiąc temu ojciec Fabre'a też miał wypadek i jest po nim sparaliżowany.