Katarzyna Niewiadoma była niezwykle aktywna podczas kolarskich mistrzostw świata. W sobotni poranek fani kolarstwa z zapartym tchem śledzili rywalizację w wyścigu elit kobiet na dystansie 164 kilometrów. Polka próbowała uciekać przez część dystansu, ale kilkanaście kilometrów przed metą Polka i inne harcowniczki zmuszone były do odpuszczenia i pozwolenia na wchłonięcie przez peleton. To nie był jednak koniec walki o medal.
MŚ w kolarstwie: Piękny start Niewiadomej. Ósme miejsce Polki
Na mniej niż dziewięć kilometrów do mety, podczas ostatniego dużego podjazdu przed metą Katarzyna Niewiadoma razem z czterema innymi kolarkami znów ruszyła i zaczęła mocniej naciskać na pedały. Polka kolejny raz udowodniła, że należy do ścisłej światowej czołówki, ciężko pracując na sukces. Włoszka, Niemka, Dunka, reprezentantka RPA i nasza kolarka mocno gnały do mety.
Na kilometr do finiszu grupa pościgowa dopadła tę ekipę i o medal walczyło ostatecznie dwanaście kolarek. Nagle bokiem pomknęła dojeżdżająca do grupy mająca złamaną rękę Annemiek van Vleuten. Nikt nie ruszył za Holenderką, która dojechała po złoto! Katarzyna Niewiadoma po ciężkiej pracy na całym dystansie pojawiła się na mecie w czołowej grupce – na ósmym miejscu.
Srebro dla reprezentantki Belgii Lotte Kopecky, brąz dla Włoszki Silvii Perisco.