Drugie zawody z cyklu Pucharu Świata w downmallu odbyły się w minioną sobotę w niemieckim Essen. Zawodnicy po raz kolejny wsiedli na rowery i ruszyli do wyścigu po... centrum handlowym! Wbrew pozorom to nie nowość, ponieważ stawka podróżuje po europejskich galeriach od siedmiu lat. Wśród odważnych znaleźli się także Polacy. Zdecydowanie wyróżnia się jeden z naszych reprezentantów - Bartosz Giemza. Trzeba zaznaczyć, że startujący nie są amatorami. Wielu z nich ma na kontach medale mistrzostw świata i Europy w downhillu (ekstremalna odmiana kolarstwa górskiego) czy four crossie (zjazd parami po stromych skokach).
Giemza, który pochodzi z Rybnika, świetnie zaczął obecny cykl. W pierwszych zawodach w Ulm zajął drugie miejsce, a w Essen stanął na najniższym stopniu podium. Dzięki bardzo dobrym wynikom na początku Pucharu Świata "Giemzior" znalazł się na czele klasyfikacji generalnej. Do zakończenia zmagań zostały zawody w Budapeszcie (24.02) i Pradze (3.03).
Sam zainteresowany nieco więcej opowiedział o tej niesamowitej dyscyplinie. - Downmall jest rozgrywany jeszcze przed startem sezonu letniego. Po sezonie 2017 postanowiłem mocno przebudować mój plan treningowy, do mojego planu włączyłem Crossfit, pracę z psychologiem, dietę i mocną regenerację. Zmieniłem również sprzęt, jeżdżę w tym sezonie na rowerach marki TREK. Cieszę się że moja forma już w lutym pozwala na rywalizację z najlepszymi zawodnikami na świecie, to dobry prognostyk przed sezonem - mówił Giemza, cytowany przez serwis polsatsport.pl.
WYNIKI SPORTOWE NA ŻYWO. WSZYSTKIE DYSCYPLINY