Polski kolarz w decydującej rozgrywce na torze pokonał Japończyka Tomohiro Fukayę 2:0. W eliminacjach brązowy medalista mistrzostw świata i Europy potwierdził klasę bijąc własny rekord Polski, który teraz wynosi 9,527 s. (prędkość 20,99 m/s czyli 75,56 km/h).
Na welodromie w Australii nie wystartowali dwaj najgroźniejsi rywale Rudyka, Holendrzy Harrie Lavreysen i Jeffrey Hoogland. Mimo to, obsada i tak była bardzo mocna. Jest to największy sukces w karierze kolarza Stali Grudziądz.
Dzień wcześniej także najwyższe w karierze, drugie miejsce zajęły Daria Pikulik i Nikol Płosaj w madisonie, czyli wyścigu punktowym parami. Polki przegrały tylko z Australijkami.