Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) po samotnej ucieczce wygrał 13. etap wyścigu Tour de France, na którym kolarze pokonali 137,8 km z Chatillon-Sur-Chalaronne do Grand Colombier. Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Duńczyk Jonas Vingegaard (Jumbo-Visma). Na ostatnich kilkuset metrach na twarzy Polaka pojawił się uśmiech. To jego drugie etapowe zwycięstwo w Tour de France. W historii wyścigu biało-czerwoni triumfowali w sumie siedmiokrotnie.
Drugi na mecie był Belg Maxim van Gils (Lotto Dstny), który stracił 47 s do Kwiatkowskiego. Na podium stanął również wicelider imprezy Tadej Pogacar, zaliczając 50 s straty. Słoweniec nadrobił do Vingegaarda, wraz z bonifikatą, osiem sekund i traci do lidera już tylko dziewięć. Najlepszy z Francuzów, w dzień ich narodowego święta, był David Gaudu (Groupama - FDJ), który linię mety przyjechał dopiero na 16. miejscu, ze stratą 1.45 min.
Michał Kwiatkowski jest dopiero drugim Polakiem, któremu udało się wygrać więcej niż raz. Poprzednio triumfował w 2020 roku. Rekordzistą jest również biorący udział w trwającej edycji "Wielkiej Pętli" Rafał Majka, który pierwszy na mecie był trzykrotnie: dwa razy w 2014 i raz w 2015 roku. Po jednym etapie wygrali Zenon Jaskuła (1993) i Maciej Bodnar (2017). Majka dwukrotnie zwyciężył także w klasyfikacji górskiej (2014, 2016). W klasyfikacji generalnej najwyższe, trzecie miejsce zajął Zenon Jaskuła w 1993 roku.