Lider Orlando Dwight Howard grał mniej niż zwykle, bo szybko łapał faule. Gortat mógł więc sobie pograć, przebywał na parkiecie 20 minut, ale oddał tylko 2 rzuty. Polak trafił raz, kończąc spotkanie z 2 punktami, 5 zbiórkami i 1 asystą. Najlepszym strzelcem Orlando był rozgrywający Jameer Nelson (32 pkt). Kolejny mecz jutro, ponownie w Orlando. Gra się do 4 zwycięstw.
NBA: Dobry start Marcina Gortata
2010-04-20
7:00
Udany początek play-off NBA w wykonaniu koszykarzy Orlando Magic. Zespół Marcina Gortata (26 l.) pokonał w pierwszym meczu I rundy Charlotte Bobcats 98:89.