Polski środkowy Phoenix Suns ma w tym momencie dokładnie 1002 punkty zdobyte w najsilniejszej koszykarskiej lidze świata. Radość z tego osiągnięcia Gortatowi psuje to, że magiczny tysiąc przekroczył w przegranym 107:111 meczu z Oklahoma City Thunder. Zresztą sam Marcin zdaje się nie przywiązywać większej wagi do tego rekordu.
Przeczytaj koniecznie: Prezes Warty Izabella Łukomska-Pyżalska przebiła Messiego
- Tysiąc punktów, to jeden z drobnych celów, które udało mi się zrealizować. To mnie cieszy, ale nie ekscytuję się tym nadzwyczajnie - zdradza Gortat w rozmowie z Polską Agencją Prasową. - W mojej karierze jest jednak w tym momencie wiele ważniejszych meczy niż przeskakiwanie kolejnych płotków w statystykach - podkreśla.
Jednocześnie center Suns nie ukrywa ambitnych planów na przyszłość. - Mam nadzieję, że drugi tysiąc przyjdzie troszkę szybciej niż po czterech latach - mówi najlepszy polski koszykarz.