- Od dawna wiedziałem, na co mnie stać, tylko nie mogłem tego wcześniej pokazać - dowodzi polski środkowy Phoenix Suns, chwalony przez trenerów, kolegów z drużyny i kibiców z Arizony.
- Kiedy Marcin dostaje więcej minut, od razu zalicza double-double. Robi systematyczne postępy - cieszy się trener "Słońc" Alvin Gentry, który ostatecznie przekonał się do polskiego podopiecznego w pierwszej piątce.
Patrz też: Gortat zapłaci milion, by grać dla Polski
- Ten facet pracuje ciężko jak nikt i uwielbia grać - chwali naszego zawodnika szkoleniowiec. Dowód? Przed meczem z Timberwolves Gortat dodatkowo przez 30 minut ćwiczył rzuty, a potem dobry kwadrans oglądał na laptopie analizę gry podkoszowych zawodników z Minnesoty.