Kreatywność ludzka nie zna granic i przekonaliśmy się o tym po raz kolejny. Kiedy Kobe Bryant ogłosił zakończenie swojej kariery po sezonie, wielu fanów spotkał wielki zawód i smutek. W końcu na emeryturę odchodził jeden z najwybitniejszych koszykarzy ostatnich lat. Najtańsze bilety na pożegnalne spotkanie kosztowały ok. 700 dolarów, a jeden z fanów za dwa miejsca tuż przy parkiecie zapłacił nawet 55 tysięcy dolarów!
Kobe Bryant zakończył karierę w LEGENDARNYM stylu! Robert Lewandowski gratuluje [WIDEO]
Jedni płacili, by ostatni raz zobaczyć w akcji "Czarną Mambę", a inni potraktowali to jako niezły sposób na zarobienie pieniędzy. Między innnymi sprzedawali listy, w których Bryant informował kibiców Lakers o odejściu na emeryturę (trzeba było za nie zapłacić 250-300 dolarów), ale wszelkie granice absurdu (a zarazem kreatywności) przekroczył pewien kibic, który postanowił sprzedać... powietrze z tego meczu.
Pewnie w ten sposób chciał sobie zrekompensować setki, jak nie tysiące dolarów wydanych na bilet (o ile w ogóle był na meczu). Chyba jednak nie spodziewał się, że aukcja osiągnie taką popularność. Na portalu "eBay" użytkownicy znaleźli plastikowy woreczek z podpisem "Powietrze z ostatniego meczu Kobe'ego Bryanta", a w pewnym momencie jego cena osiągnęła ponad 13 tysięcy dolarów! Sprzedawca już pewnie cieszył się z łatwo zarobionych pieniędzy, ale w niedzielę aukcja zniknęła z portalu. Nie chcemy nikogo oceniać, ale ten, kto kupiłby taki woreczek z powietrzem, uzyskałby miano najgłupszego człowieka na świecie. I trudno byłoby go przebić.
I don't see any reference tocharity but I do see the bid up to $13,600.00
— zaccy (@ZaccyZacZac) 17 kwietnia 2016
WTF!@darrenrovell @kobebryant @powersco pic.twitter.com/k8g21GZ44F