Ewentualna wymiana naszego gracza z innym klubem NBA może nastąpić po 15 grudnia. Polak gra mało, gdy dobrze idzie liderowi Orlando Dwightowi Howardowi (24 l.). Wtedy nasz zawodnik wchodzi tylko na epizody. To się nie zmieni, chyba że Gortat trafi do innej drużyny.
Generalny menedżer Orlando Otis Smith (45 l.) ucina jednak spekulacje. - Nic się nie zmieniło, jestem zadowolony z Gortata - stwierdza krótko.
Poza tym szefowie Orlando potrafią liczyć pieniądze. Ponieważ Gortat otrzymał w tym sezonie podwyżkę przekraczającą 20 procent, to w ramach ewentualnej wymiany z innym zespołem liczyć się będzie tylko połowa jego tegorocznej gaży, wartej 5,8 mln. To oznacza, że w zamian klub z Florydy mógłby otrzymać graczy wartych nie blisko 6 mln, ale jedynie połowę tej kwoty. Po obecnym sezonie te ograniczenia znikną i wtedy szansa na transfer z udziałem Polaka znacznie wzrośnie.