Tak było i we wtorek, gdy gracze z Florydy ulegli na wyjeździe "Tłokom" 80:85. To ich pierwsza porażka w tym sezonie, ale dwudziesta w ostatnich 25 meczach z tym przeciwnikiem!
To był dziwny mecz także dla polskiego środkowego Orlando, Marcina Gortata (25 l.). Grał aż 23 minuty, zdobył 4 pkt i zaliczył 7 zbiórek. Złapał jednak 6 fauli i sędziowie odesłali go z boiska w końcówce IV kwarty. Minutę wcześniej ten sam los spotkał podstawowego centra Magic, Dwighta Howarda.
Magic pozbawieni swoich dwóch wież byli bez szans w defensywie. W ostatnich akcjach punkty zdobywali koszykarze z Detroit, między innymi szybki Will Bynum, którego w trakcie meczu Gortat przypadkowo ugodził palcem w oko.