Tak zaciętego spotkania jeszcze w tym sezonie w NBA nie było. Dopiero po trzech dogrywkach Kobe Bryantowi i jego kolegom udało sie pokonać Phoenix Suns w którym główne role grali Channing Frye i Marcin Gortat. Frye rzucił 32 punkty.
Marcin spędził na boisku 53 minuty, zdobył 24 punkty i miał 16 zbiórek. To jego 16. double-double, co jest rekordem w historii jego klubu. O zwycięstwie "Jeziorowców" zdecydował Kobe Bryant, zdobył 42 punkty.
ZOBACZ WIDEO Z NAJLEPSZYMI AKCJAMI DNIA W NBA. WŚRÓD NICH WSAD MARCINA GORTATA