Będą PIAć nad nią z zachwytu! Pia Skrzyszowska - nadzieja polskiej lekkoatletyki [GALERIA]

2018-02-16 4:00

Nastolatka z Warszawy Pia Skrzyszowska może być rewelacją polskiej lekkoatletyki. W halowych startach pobiła już rekord Polski kadetek (do lat 17) w biegu na 60 m przez płotki (8,29 s) i na 60 m po płaskim (7,43 s). Odebrała te rekordy utytułowanym zawodniczkom: Klaudii Siciarz i Ewie Swobodzie.

Lekkoatletykę trenuje od kilku lat w warszawskiej Skrze pod kierunkiem Przemysława Radkiewicza (47 l.). Nie tylko biega, także skacze w dal (rek. życiowy 6,08 m). Poszła w ślady mamy - Jolanty Bartczak-Skrzyszowskiej, która w skoku w dal zdobyła brązowy medal halowych ME 1988 i startowała w igrzyskach 1988 w Seulu.

"SE": - Czyżbyś była genetycznie "skazana" na lekkoatletykę?

Pia Skrzyszowska: - Coś w tym jest, skoro uprawiała ją mama, a tata biegał. Ale ja zajmuję się tym nie dlatego, że muszę, ale dlatego, że lubię i jest to moja pasja. Mocniej na sporcie skupiona jestem dopiero od dwóch lat.

- Która z konkurencji jest dla ciebie najważniejsza?

- Kocham obie tak samo. Zaczynałam od sprintu płaskiego i skoku w dal, potem doszły płotki. Jak na razie w każdej mogę się rozwijać, więc tak trzymam.

- Spodziewałaś się, że pobijesz rekordy?

- Sądziłam, że zajmie to więcej czasu (śmiech). Byłam bardzo szczęśliwa. Mam nadzieję, że to początek większych sukcesów.

- Do czego chciałabyś dojść w sporcie?

- Chciałabym powalczyć o podium igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i Europy. Przede mną jeszcze długa droga, ale zrobię, co w mojej mocy, by spełnić marzenia. Warto pracować. Czasem trzeba się zmęczyć, ale zniechęcenie po treningu mija po pięciu minutach.

- Nawet w niedogrzanej sali na obiekcie Skry?

- Warunki są nie najlepsze, ale daję radę. Wystarczy ciepło się ubrać. A trenuję też na tartanie w hali AWF i na zgrupowaniach w innych miastach.

- Nie zniechęca cię to, że w twoich konkurencjach dominują na ogół zawodniczki ciemnoskóre?

- Nie zraża mnie i nie mam na to wpływu (śmiech). Skoro chcę biegać sprinty, to będę to robiła. A moim idolem był i jest Usain Bolt, podziwiam go. Chciałbym biegać tak dobrze technicznie i tak szybko jak on.

Ewa Swoboda pokazała nowy tatuaż! [ZDJĘCIE]

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze