Czarna iberyjska świnia dodaje Pawłowi Fajdkowi siły

2018-03-01 5:00

To jest najlepsze mięso, jakie jadłem w Europie - mówi nam Paweł Fajdek (29 l.), który przygotowuje się do sezonu w portugalskim Monte Gordo. Mistrz świata w rzucie młotem wolne chwile na zgrupowaniu wykorzystuje na wizyty w restauracji El Colesterol w pobliskiej Hiszpanii, gdzie zjada przysmak o nazwie secreto - głównym składnikiem dania jest najlepsze mięso czarnych świń iberyjskich.

Secreto to przygotowywany na grillu fragment mostka z iberyjskich świń. Naszemu mistrzowi ma to dać wielką siłę w nadchodzącym sezonie. Fajdek zostanie w Portugalii do 11 marca, w tym czasie w Leirii odbędzie się Zimowy Puchar Europy w rzutach. - To będzie mój pierwszy start w tym sezonie, po którym wrócę na kilka dni do domu, po czym polecę na Florydę. Nie przygotowuję się jakoś specjalnie do tego startu, to ma być po prostu przerywnik w trakcie monotonnego treningu - dodaje Fajdek.

Polski miotacz trenuje w Monte Gordo na rzutni, którą przed rokiem sam... wymurował. - Koło było źle przygotowane i poprosiliśmy o jego poprawę. Ale że Portugalczycy mieli z tym problem, sam wziąłem się do roboty. Przydały się praktyki w technikum budowlanym. Zresztą w mieszkaniu, w którym obecnie mieszkam, także wiele rzeczy udało się zrobić własnymi rękami - mówi trzykrotny mistrz świata.

Imprezą docelową w tym sezonie dla najlepszego młociarza globu będą oczywiście sierpniowe Mistrzostwa Europy w Berlinie.

ZOBACZ: Terminarz halowych MŚ w lekkoatletyce

Najnowsze