Tyle samo medali Polacy zdobyli w poprzedniej edycji czempionatu - dwa lata temu w Zurychu. Ale wówczas były tylko dwa złote. Swoje triumfy z Zurychu powtórzyli w Amsterdamie Adam Kszczot na 800 m i Anita Włodarczyk w rzucie młotem (ta ostatnia zwyciężyła nawet po raz trzeci z rzędu).
Włodarczyk, Paweł Fajdek i Piotr Małachowski pokazali, że nie mają sobie teraz równych na całym świecie. Adam Kszczot i Angelika Cichocka (1500 m) nie boją się nikogo. A triumfator tyczki Robert Sobera doskoczył do podium wielkiej imprezy jako trzeci z polskiej "paki", gdy gorzej powiodło się jego kolegom. Jak nie jeden, to drugi albo trzeci.
Aż miło się rozmarzyć, jak może wyglądać start polskich lekkoatletów w igrzyskach w Rio de Janeiro.