Wojciech Nowicki

i

Autor: Paweł Skraba

Lekkoatletyka

Mistrz olimpijski Wojciech Nowicki liczy na wsparcie biało-czerwonych kibiców w walce o tytuł mistrza świata

2023-05-29 12:06

– Mistrzostwa świata w tym roku są blisko Polski, więc mam nadzieję, że będzie sporo polskich kibiców. To jest impreza docelowa, w której chciałbym pokazać się z najlepszej strony i do niej się szykuję – mówi mistrz olimpijski w rzucie młotem Wojciech Nowicki. Polak rozpoczął sezon bardzo dobrym występem w kenijskim Nairobi, gdzie zwyciężył.

Nowicki podczas ostatnich mistrzostw świata w amerykańskim Eugene wywalczył srebrny medal, tuż za Pawłem Fajdkiem, z którym z kolei wygrał rok wcześniej podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. W Budapeszcie też pewnie obaj Polacy stoczą walkę o złoty medal. – Zawsze podkreślałem, że ta rywalizacja obu nas nakręca. Paweł jest godnym rywalem, a poza tym zawsze miło jest stanąć na podium z innym Polakiem – mówi zawodnik InPost Team.

Za Polakiem w tym roku start w kenijskim Nairobi, gdzie wygrał z wynikiem 79,78 m. Wtedy był to najlepszy tegoroczny rezultat na świecie, a obecnie jest to drugi wynik. – Na pewno mogę być zadowolony z tego startu, bo najważniejsze dla mnie jest, by dość regularnie oddawać rzuty w okolicach osiemdziesięciu metrów. Na pewno na start sezonu to był bardzo dobry występ – ocenia.

Już niebawem znakomity polski młociarz pokaże się podczas zawodów w Polsce, bo w planach są starty w Memoriale Janusza Kusocińskiego w Chorzowie (4 czerwca) i dwa dni później w Memoriale Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy. A do tego jeszcze później zaliczany do Diamentowej Ligi Memoriał Kamili Skolimowskiej w Chorzowie oraz Mistrzostwa Polski i 1. Memoriał Czesława Cybulskiego. W czerwcu w Chorzowie odbędą się też Drużynowe Mistrzostwa Europy, gdzie Nowicki ma spore szanse wystartować.

– Na pewno tych startów w Polsce będzie dosyć sporo i bardzo się z tego cieszę, bo nie ukrywam, że uwielbiam występować przed polskimi kibicami. Na stadionach w Chorzowie czy Bydgoszczy startowałem już wielokrotnie i mogę powiedzieć, że wsparcie polskich fanów potrafi ponieść. Także dlatego jestem bardzo zadowolony z faktu, że mistrzostwa świata są w Budapeszcie, bo to blisko Polski i z pewnością sporo naszych kibiców się tam wybierze – dodaje.

Start sezonu przedolimpijskiego to moment, w którym nawet mistrz olimpijski musi poważniej zająć się pracą, przez co ma mniej czasu wolnego dla rodziny. – Niestety, dokładnie tak jest, ale nie mogę narzekać, bo trochę czasu wolnego udało mi się spędzić z rodziną. Do tego pojeździłem na motocyklu, więc wakacje uważam za udane – mówi młociarz InPost Team. Od jakiegoś czasu pasją Nowickiego stały się bowiem przejażdżki motocyklem Yamaha, którym chce pomknąć po złoty medal – w Budapeszcie i rok później w Paryżu.

Najnowsze