Braian Ezequiel Toledo, bo tak w pełni nazywał się argentyński sportowiec, był niespena 27-letnim lekkoatletą, który przyszedł na świat we wrzesniu 1993 roku w Marcos Paz. W tym mieście, położonym na północy Buenos Aires, stracił także życie w wyniku wypadku motocyklowego. Według policji z Argentyny, oszczepnik z dużą prędkością najechał na próg zwalniający, po czym spadł z pojazdu i z impetem uderzył o dwie palmy rosnące na drogowej wyspie.
Służby od razu rozpoczęły walkę o życie Toledo, ale nie zdołały odnieść w tym względzie sukcesu. Serce sportowca przestało bić w trakcie podróży do szpitala. Do rodziny lekkoatlety od razu popłynęły kondolencje z całego świata sportu, przede wszystkim od argentyńskich przedstawicieli. Gerardo Werthein, były prezes Argentyńskiego Komitetu Olimpijskiego, podkreślił, że tragicznie zmarły sportowiec odznaczał się pokorą i hojnością, czego będzie brakowało.
Toledo swoje sukcesy w rzucie oszczepem zaczął odnosić w bardzo młodym wieku. Został pierwszym w historii mistrzem igrzysk olimpijskich młodzieży do lat 18. W imprezach przeznaczonych dla juniorów oraz w kontynentalnych zawodach w Ameryce Południowej regularnie zdobywał medale. Wziął także udział w igrzyskach olimpijskich w 2012 roku w Londynie oraz w 2016 roku w Rio de Janeiro. Teraz przygotowywał się do IO 2020 w Tokio.
Największym sukcesem Toledo w kategorii seniorów był złoty medal mistrzostw Ameryki Południowej w 2017 roku. W mistrzostwach świata 2015 zajął 10. miejsce w finale, a w eliminacjach osiągnął rekord życiowy - 83,32 m.