Aż trudno uwierzyć, że w krótkim czasie spotkaliśmy się z dwiema tak szokującymi zbrodniami. Niespełna dwa tygodnie temu informowaliśmy o morderstwie kenijskiej biegaczki Agnes Jebet Tirop, która jeszcze w tym roku startowała na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Parę dni temu wyszło na jaw, że powodem morderstwa miało być nieporozumienie między nią a jej mężem, dotyczącym majątku biegaczki, sprawa wciąż jest w toku.
Teraz świat lekkoatletyki obiegają kolejne dramatyczne wieści. W piątek wieczorem 22 października zginął Alex Quiñonez, 32-letni biegacz z Ekwadoru. W swojej karierze brał on udział m.in. w igrzyskach olimpijskich, sięgnął także po brązowy medal mistrzostw świata 2019 w biegu na 200 metrów. Okazuje się, że Quiñonez oraz Arcalla zostali zastrzeleni w mieście Guayaquil.
Złote Kolce dla młociarzy. Dziesiąty laur Anity Włodarczyk
Ogromna tragedia, nie żyje najlepszy sprinter w historii Ekwadoru
Z doniesień ekwadorskiego "El Universo" wynika, że do zdarzenia doszło wieczorem około godziny 21:20. Do Alexa Quinoneza i jeszcze jednej osoby podeszły osoby, których stroje miały sugerować, że są z policji. Napastnicy oddali strzały w kierunku ofiar, zabijając obu mężczyzn i oddalili się z miejsca zdarzenia. Zbrodnię badają już eksperci od kryminalistyki.
Wojciech Nowicki zapowiada przed kolejnym sezonem: - Będę się słuchał Joanny [WIDEO]
Pierwsze sukcesy Alex Quinonez odnosił już w 2012 roku wygrywając na mistrzostwach ibero-amerykańskich w biegach na 100 i 200 metrów. W tym samym roku pobiegł także w finale olimpijskim na 200 metrów w Londynie i zajął 7. miejsce. Później był m.in. czterokrotnym mistrzem Ameryki Południowej w sprincie, a swój największy sukces w karierze zanotował całkiem niedawno, bo w 2019 roku na mistrzostwach świata w Dosze. W biegu na 200 metrów zajął trzecie miejsce i zdobył brązowy medal.
Nie brał udziału w igrzyskach w Tokio, bowiem tuz przedtem został ukarany rocznym zawieszeniem w startach za trzykrotną nieobecność wobec komisji antydopingowej w deklarowanym miejscu pobytu.
- W piątek straciliśmy wspaniałego sportowca. Osobę, która sprawiła, że mieliśmy marzenia, która nas ekscytowała - przekazało w oficjalnym komunikacie ekwadorskie ministerstwo sportu, które za zasługi dla tamtejszej lekkoatletyki i osiągnięcia Alexa Quiñoneza uznała go najlepszym sprinterem w historii tego kraju.