Majka zdobył brązowy medal po niezwykle emocjonującym wyścigu, w którym miał nawet szansę na najwyższy stopień podium. Niestety na ostatnich kilometrach Polaka zaczęły łapać skurcze, które skutecznie uniemożliwiły mu wywalczenie olimpijskiego złota. Mimo to jego wynik i tak należy uznać za ogromny sukces, bo to pierwszy medal dla Polski w kolarstwie szosowym od 1988 roku.
Po zakończeniu wyścigu 26-latek nie ukrywał wielkiej radości, podobnie zresztą jak tysiące kibiców, którzy dopingowali go przed telewizorami, czy też na trasie. Nie dziwi więc, że na lotnisku Chopina po powrocie do kraju powitało go mnóstwo fanów i dziennikarzy chcących pogratulować znakomitego wyniku. Było naprawdę gorąco!
Teraz Majkę czeka podróż do Krakowa, skąd uda się do rodzinnych Zegartowic. Tam też może liczyć na ciepłe przywitanie, bo mieszkańcy miejscowości nie ukrywają, że są ze "swojego" człowieka niezwykle dumni.
Rafał Majka już w Polsce! #Rafał #Majka #RafałMajka #rio2016 #Rio #bronze #medalist #igrzyskaolimpijskie #Warsaw #Warszawa #cycling #lotniskochopina #sport #kolarstwo #brawo #monday #polishboy #Okęcie #Polska #Poland
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Michał K. (@mihaukozlowski) 8 Sie, 2016 o 8:08 PDT