Emilia Ankiewicz

i

Autor: fot. Paweł Skraba/Super Express Emilia Ankiewicz zakończyła karierę

Szok! Piękna polska lekkoatletka kończy karierę. Po tym pożegnaniu ciężko powstrzymać łzy

2021-08-25 17:01

Na mistrzostwach Europy w Amsterdamie (2016) dotarła do finału biegu na 400 m przez płotki, a w tym samym roku i w tej samej specjalności wystartowała na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. W Tokio jej jednak nie zobaczyliśmy i jak się okazuje, już więcej na bieżni się nie pojawi. Emilia Ankiewicz zakończyła właśnie karierę.

Największym sukcesem Ankiewicz był srebrny medal Uniwersjady w Gwangju (2015). Potem, w rywalizacji seniorów, już tak dobrze nie było. Największym sukcesem Polki był występ w ME w Amsterdamie, które ukończyła na 8. miejscu.

Sylwia Dekiert odsłoniła ciało, a nam opadły szczęki. Gwiazda TVP zniewala, ale figura

Na igrzyskach olimpijskich wystąpiła raz, ale przygodę w Rio de Janeiro zakończyła już na półfinale. Na arenie krajowej trzy razy stanęła na podium mistrzostw Polski - dwa razy była druga, raz trzecia. Na igrzyska w Tokio się nie załapała, a w środę w mediach społecznościowych poinformowała, że kończy karierę.

"15 lat temu nie marzyłam nawet, że uda mi się pojechać na Igrzyska Olimpijskie. Bałabym się śnić o finale Mistrzostw Europy. Do dziś mam te wspomnienia, krążą blisko środka mojego serca i cały czas niezwykle ciepło o tym myślę. Niestety, kariera sportowca trwa bardzo krótko. Zdanie, które w tym momencie czytacie, przed zatwierdzeniem posta usuwałam kilka razy. Muszę to w końcu jednak napisać: oficjalnie kończę swoją przygodę ze sportem" - napisała na Instagramie.

Iga Baumgart-Witan przegrała zakład, więc musiała obciąć włosy! Co za przemiana! [WIDEO i ZDJĘCIA]

Co spowodowało, że Ankiewicz podjęła tak poważną decyzję?

"Jeszcze przed momentem wypłynęłam na szerokie wody i rozbudziłam swój apetyt na dużo więcej niż finalnie udało mi się osiągnąć. Niestety - problemy zdrowotne i wiele niesprzyjających okoliczności nie pozwoliły mi zrealizować tych celów. Dawałam z siebie wszystko i codziennie moje życie ułożone było tylko pod to, aby móc realizować się na bieżni. Sport to wszystko zweryfikował w sposób brutalny, ale wierzę, że taka nauka mi się przyda w dalszym życiu" - dodała, przy okazji dziękując najbliższym.

"Dziękuję wszystkim osobom, które przez te wszystkie lata były ze mną. Rodzinie, kibicom, trenerom, klubowi, kolegom oraz koleżankom z bieżni i każdemu, kto ściskał kciuki, dodawał otuchy po porażkach. Wierzę, że podjęłam dobrą decyzję i najlepsze wciąż przede mną. Z uśmiechem na ustach, ale też łezką w oku bujając się na fotelu przy kominku będą wspominała to wszystko, co miałam okazję przeżyć. Dziękuję" - zakończyła.

Łamiący serce dramat polskiej lekkoatletki. Przeżyła gehennę i w wieku 25 lat kończy karierę

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze