Kiedy jesienią 2022 roku Vuković przejmował gliwicki zespół, Piast był akurat… po meczu z Radomiakiem, a w tabeli miał tyle samo punktów, co drużyna znajdująca się „pod kreską”. Moment był więc trudny, ale „Vuko” dość szybko wyciągnął ją z ambarasu, czyniąc ją wiosną’23 najlepiej punktującym zespołem ligi.
Aleksandar Vuković znalazł odpowiedzialnego za wiosenne dołowanie ligowe Piasta
Dzisiejszego położenia zespołu szkoleniowiec nie określa mianem „najtrudniejszego momentu”. - Na pewno natomiast mamy do czynienia z najgorszą serią wyników – przyznaje Vuković. Z miejsca też wskazuje „winnego”. - Nie akceptuję tej sytuacji i osobiście czuję się za nią odpowiedzialny. Dlatego to ja muszę znaleźć rozwiązanie, by zmiana wyników nastąpiła szybko. Wymagam tego od siebie – zapewnia.
Szybko też będzie mieć okazję, by sprawdzić skuteczność zastosowanych „lekarstw”. Dziś Piast gra z Radomiakiem, we wtorek „dogrywać” będzie 75 minut z przerwanego po kwadransie jesiennego meczu z Puszczą. Oba spotkania – w mateczniku drużyny, czyli przy Okrzei. - Musimy pokazać, jakie jest prawdziwe oblicze drużyny – mówi Vuković mając na myśli choćby fakt, że jesienią Piast miał (obok liderującego Śląska) najszczelniejszą defensywę w stawce. Tymczasem wiosną stracił już dziewięć goli. - Wierzę, że solidność w obronie zatraciliśmy tylko chwilowo – zaznacza trener gliwiczan.
W piątkowy wieczór w ekipie gliwickiej na pewno zabraknie kontuzjowanego Jakub Holubka. Nie w pełni uporali się też z dolegliwościami zdrowotnymi Tomas Huk i Damian Kądzior (nieobecni w poprzedniej kolejce w Chorzowie). W ich przypadku nie można jednak wykluczyć występu w końcówce spotkania.
Początek meczu w Gliwicach, inaugurującego 24. kolejkę ekstraklasy, w piątek o godz. 18.00. Transmisja w Canal+ Sport i Canal+ Family.