Kuciak, który w ostatnim sezonie występował w trzecim zespole ligi rumuńskiej Vaslui, dziś przylatuje do Polski, a prosto z lotniska uda się na Łazienkowską. Podpisanie przez niego kontraktu zakończy długie poszukiwania bramkarza dla Legii.
Kuciak za wszelką cenę chciał odejść z Vaslui, bo ostatnio jego relacje z właścicielem klubu stanęły na ostrzu noża. Prawdopodobnie chodziło o pieniądze - Vaslui miało zalegać z wypłatami. Kuciak był jedną z gwiazd ligi rumuńskiej, w poprzednim sezonie obronił 4 rzuty karne.
Patrz też: Piłkarz reprezentacji Polski - Kamil Grosicki kupił w Szczecinie dom połączony z pubem ZDJĘCIA!
Dobra forma nie uszła uwadze zachodnich klubów: Kuciakiem zainteresowane było West Bromwich Albion. Brytyjczycy jednak zrezygnowali ze Słowaka, więc do akcji mogła wkroczyć Legia.
Prawdopodobnie Kuciak zostanie podstawowym bramkarzem w drużynie Macieja Skorży. Co ciekawe, agent piłkarza proponował go w 2010 roku Wiśle Kraków, kiedy trenerem tego zespołu był właśnie Skorża. Wtedy jednak szkoleniowiec nie był nim zainteresowany.