Po bolesnej porażce z Legią w Warszawie Lech Poznań wziął się do roboty. Efekt? Trzy zwycięstwa z rzędu, wyprzedzenie Wojskowych i zbliżenie się do Jagiellonii na odległość dwóch punktów. Dzisiaj to Kolejorz wymieniany jest jako największy faworyt do mistrzowskiego tytułu, bo w ostatnich tygodniach jego gra wygląda najlepiej. Wszystko rozpoczęło się imponującym zwycięstwem z Jagiellonią 5:1. Później przyszła pewna wygrana z Lechią Gdańsk, a w poprzedni weekend podopieczni Nenada Bjelicy przełamali wyjazdową niemoc i pokonali w Krakowie Wisłę 3:1. W sobotnim starciu z Górnikiem będą chcieli nie tylko utrzymać zwycięską passę, ale również zrewanżować się rywalom za grudniową porażkę 1:3 przy Roosevelta.
Górnik to drużyna, która na wiosnę głównie remisuje. Spośród ośmiu ligowych spotkań tej drużyny, tylko trzy nie kończyły się remisami. Mowa o inauguracyjnej porażce z Wisłą Płock, pewnym zwycięstwie z Niecieczą i rozstrzygniętych poza boiskiem derbach z Piastem. Nawet w półfinale Pucharu Polski zabrzanie zremisowali u siebie z Legią Warszawa 1:1. We wtorkowym meczu wyglądali blado. Drużyna cierpi na braki kadrowe, które są spowodowane kontuzjami. Nie pomaga jej też napięty terminarz i duża intensywność rozgrywanych spotkań. Górnicy jednak w każdym swoim spotkaniu walczą na sto procent możliwości. W Poznaniu mogą pokusić się o niespodziankę, bo w tym sezonie Górnik stał się specjalistą od wyników nieprzewidywalnych.
Mecz Lech - Górnik odbędzie się w sobotę, 7.04, o godzinie 18. Transmisja na żywo w TV na kanale Canal +. Canal + Sport nada Multiligę, która skupi się na wszystkich ośmiu spotkaniach ostatniej kolejki sezonu zasadniczego. Relacja live online na sport.se.pl od 17.45.
![Afimico Pululu o ostatniej prostej w walce o tytuł. Gwiazdor Jagiellonii o słowach trenera, zapisaniu się w historii [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-hPyT-Sfbg-fmC6_mariusz-rumak-300x250.jpg)
