W przerwanie fatalnej passy wierzy Ugochukwu Ukah (28 l.), który do Jagiellonii trafił przed tym sezonem właśnie z Widzewa. Nigeryjski stoper w łódzkim klubie spędził pięć lat.
- To dla mnie szczególne spotkanie, ale sentymentów nie będzie - zapowiada Nigeryjczyk. - Musimy być konsekwentni i kontynuować to, co zrobiliśmy w Poznaniu. Czyli teraz trzeba pokonać Widzew - mówi lider obrony Jagiellonii, która w dwóch ostatnich meczach z rzędu nie straciła gola. Bramkarz Jakub Słowik czyste konto zachowuje już od 187 minut.