Michał Probierz jakiego nie znacie. Mól książkowy prowadzi Jagę [ZDJĘCIA]

2016-12-12 9:26

Już chyba wszyscy moi przyjaciele mają "Aforyzmy o mądrości życia" Arthura Schopenhauera. Pan z zaprzyjaźnionego antykwariatu skupował dla mnie tę genialną książkę w całej Polsce. Wykupiłem na prezenty dla bliskich wszystkie egzemplarze - śmieje się Michał Probierz (44 l.).

Trener Jagiellonii podczas meczu i w życiu prywatnym to dwie różne osoby. Probierz na ławce rezerwowych to nerwus i twardziel, który za swoją drużynę poszedłby w ogień. Gdy opadną emocje, wraca do domu, a najchętniej do ulubionego antykwariatu przy swoim mieszkaniu, siada obok sterty książek i czyta albo zabiera wybrany utwór do domu.

- Kiedy patrzę na swoje reakcje podczas meczu, to myślę "Kto temu debilowi przekręcił śrubkę?". Ale gdy po spotkaniu adrenalina opadnie, człowiek wraca do równowagi ducha. A wtedy nie ma nic lepszego, niż wejść w magiczny świat dobrej książki - opowiada szkoleniowiec "Jagi".

Probierz prywatną bibliotekę ma w domu na Śląsku, a w Białymstoku... - Moją biblioteczką są półki w antykwariacie. Uwielbiam specyficzny zapach starych książek, szelest kartek i dobrą lekturę w ręku. "Aforyzmy o mądrości życia" to jedno z takich dzieł, do których wracam co kilka lat. To banalnie prosta, ale piękna opowieść o tym, jak osiągnąć szczęście w podłym, pozbawionym nadziei świecie - mówi pan Michał. - Miłość do literatury i do piłki zaczęła się od "Do przerwy 0:1" Adama Bahdaja. Do dziś mam to wydanie, które pochłaniałem jako mały chłopiec. Całe podarte, zniszczone, ale nie do podrobienia, bo... takie moje. Wielki sentyment mam też do "Martina Edena" Jacka Londona. Ta książka ze mną dorastała. Przeczytałem ją z milion razy i z każdą lekturą dowiadywałem się z jej kart czegoś nowego - wyjaśnia.

Jagiellonia co dwa tygodnie w drodze na ligowe wyjazdy przemierza setki kilometrów. - Najlepsza na długą podróż jest książka - twierdzi Probierz. - W drogę zabieram ostatnio "Shantaram", opowieść o zbiegłym z więzienia Australijczyku, który we wspaniałych klimatach Bombaju przypomniał sobie, że ma serce - emocjonuje się trener i dodaje: - Jednocześnie czytam " W ogrodzie bestii", opartą na faktach opowieść o rodzinie amerykańskiego dyplomaty, która w 1933 roku przyjeżdża do faszystowskich Niemiec. Polecam - zachęca.

Biblia, Tora, fragmenty Koranu... - Probierz chce poznać różnice pomiędzy religiami. Poza tym jest wielkim fanem biografii. Do jego ulubionych należą te tenisisty Agassiego, trenerów Fergusona i Ancelottiego, ale też Kennedy'ego czy Churchilla. No i fraszki. Szczególnie Jana Sztaudyngera. - Moja ulubiona to "Klasa". Nie będę cytował, ale w jej trzech zdaniach zamyka się mądrość życia - mruga opiekun "Jagi".

Michał Probierz, zapytany przez nas, co podarowałby do czytania ukochanej i wrogom, mówi: - Dziewczynie? "Zapach kobiety". A wrogom? Chyba "Grę o tron", pełną intryg i bezwzględności - twierdzi.

Ile książek Probierz przeczytał? - Na pewno więcej, niż rozegrałem meczów i strzeliłem goli - śmieje się pan Michał.

Najnowsze