Minister Joanna Mucha się tłumaczy: Rzeczywiscie zapytałam, skąd ta konfiguracja, że gra Legia z Wisłą

2012-02-10 11:13

Minister Mucha próbuje wyjść z twarzą po wpadce z Superpucharem. Szefowa resortu sportu tłumaczy, że teraz najważniejsze jest dobre zarządzanie, a nie znajomość drużyn i zawodników.

Przypomnijmy, że na początku tygodnia Roman Kołtoń na swoim twitterze zdradził kulisy jednej z narad z udziałem minister Muchy. Pani minister miała podczas niej dopytywać, dlaczego akurat Wisła i Legia grają w meczu o Superpuchar.

- To są takie przekłamania, które się pojawiają w różnych miejscach. My po prostu cały czas mówiliśmy o meczu Wisła - Legia i ja w pewnym momencie rzeczywiście na samym początku mojego funkcjonowania w ministerstwie zapytałam, skąd się wzięła ta konfiguracja. Nie wiedziałam, że to jest Superpuchar, więc właśnie stąd to się wzięło - powiedziała Joanna Mucha dla TVN 24.

ZOBACZ: Superpuchar odwołany, a kibole szykują wojnę. Czy zdemolują stolicę?

- Ale w sporcie naprawdę najważniejsze w tej chwili jest dobre zarządzanie - dodała.

Najnowsze