Liga Konferencji UEFA: Jagiellonia odpada z europejskich pucharów
Jagiellonia Białystok po emocjonującym i wyrównanym meczu zremisowała 1:1 z Betisem Sewilla i zakończyła swoją historyczną przygodę w europejskich pucharach na ćwierćfinale. Spotkanie rozpoczęło się odważnie ze strony gospodarzy, których z trybun wspierało blisko 20 tysięcy kibiców – oprawę otwarcia uświetniła kartoniada z napisem "Never give up".
Obie drużyny przystąpiły do rewanżu z kilkoma zmianami w składach. Jagiellonia była bliska objęcia prowadzenia już w 21. minucie, jednak skuteczności zabrakło Kristofferowi Hansenowi. W pierwszej połowie bramkę zdobył właśnie Hansen, lecz została ona anulowana przez VAR z powodu spalonego. Po przerwie Betis skupił się na kontroli gry, ale dopiero w 78. min Cedric Bakambu dał gościom prowadzenie. Radość Hiszpanów trwała krótko – już trzy minuty później wyrównał aktywny Darko Churlinov.
W końcówce Sławomir Abramowicz uratował Jagiellonię przed stratą drugiego gola, a sędzia po analizie VAR cofnął decyzję o rzucie karnym dla Betisu. Choć Jagiellonia odpadła z rozgrywek, kibice długo dziękowali zawodnikom za historyczny sukces – pierwszy w dziejach klubu awans do ćwierćfinału europejskich pucharów.
Jagiellonia odpadła, ale i tak ma się, z czego cieszyć
Jagiellonia Białystok dzięki temu remisowi ma duże powody do radości. Jak się okazuje, był to dla ekipy Siemieńca bardzo ważny remis. Kolejny punkt do klubowego rankingu UEFA pozwolił im zapewnić sobie rozstawienie we wszystkich rundach eliminacyjnych Ligi Konferencji UEFA.
To zdecydowanie łatwiejsza droga do kolejnej fazy ligowej europejskich pucharów. Rozstawienie pozwoli im uniknąć najtrudniejszych rywali.
