Finał Ligi Konferencji: Chelsea wraca do Londynu z pucharem
Sezon Ligi Konferencji zakończył się historycznym finałem we Wrocławiu, w którym Chelsea pokonała Betis Sewilla 4:1. Obie drużyny wcześniej wyeliminowały polskie kluby – Chelsea Legię, a Betis Jagiellonię. Hiszpanie prowadzili po golu Ezzalzouliego, ale w drugiej połowie Anglicy odwrócili losy meczu. Trafiali Fernandez, Jackson, Sancho i Caicedo. Chelsea została pierwszym klubem, który zdobył wszystkie trzy obecne europejskie trofea. Mimo sukcesu sportowego, wydarzenie zakłóciły burdy kibiców obu drużyn w centrum Wrocławia.
Wiele mówi się też o horrendalnych cenach za jedzenie i napoje, które można było kupić podczas finału Ligi Konferencji we Wrocławiu. Na Tarczyński Arena ceny były mocno wygórowane, sięgając głęboko do portfeli głodnych i spragnionych fanów futbolu.
Ceny na finale Ligi Konferencji we Wrocławiu
Fani musieli liczyć się z wysokimi opłatami za jedzenie. Choć nie jest to zaskoczeniem, że na stadionach trzeba sięgnąć głębiej do kieszeni, to tym razem organizatorzy przeszli samych siebie.
Za zwykłą wodę trzeba było zapłacić aż 12 złotych lub 3 euro. Z kolei za napoje bezalkoholowe cena wynosiła 16 złotych lub 4 euro (ceny w menu podano w dwóch walutach). Na stadionie nie można było kupić piwa. Za piwo zero lub piwo smakowe 0% należało wydać 22 złote.
Frytki kosztowały 20 złotych, a za 10 nuggetsów 30 złotych. Na uwielbianą przez kibiców kiełbasę z grilla trzeba było wyłożyć 35 złotych lub 9 euro.
