Finał Ligi Konferencji: Real Betis - Chelse

i

Autor: AP Photo Finał Ligi Konferencji: Real Betis - Chelse

Piękny finał we Wrocławiu

Chelsea skompletowała wszystkie europejskie puchary! Wielka wygrana „The Blues” we Wrocławiu

2025-05-29 7:15

Piłkarze Chelsea Londyn zwycięzcami Ligi Konferencji. W finale we Wrocławiu pokonali Betis Sewilla 4:1 (0:1). "The Blues" zostali pierwszym klubem, który ma na koncie triumf we wszystkich istniejących obecnie rozgrywkach UEFA - również Lidze Mistrzów i Lidze Europy.

Finał Ligi Konferencji we Wrocławiu: Chelsea z pucharem

Zakończony w środę sezon Ligi Konferencji zostanie zapamiętany na długo przez polskich kibiców. Nie dość, że finał odbył się we Wrocławiu, to na dodatek z udziałem drużyn, które w ćwierćfinałach wyeliminowały przedstawicieli polskiej ekstraklasy. Chelsea w drodze do decydującego spotkania okazała się lepsza w dwumeczu od Legii Warszawa, natomiast Betis - od Jagiellonii Białystok.

Zespół z Sewilli, który gościł w Polsce także na początek rozgrywek, gdy w Warszawie uległ w fazie grupowej Legii 0:1, debiutował na tym szczeblu rywalizacji. Nadzieję na sukces mógł upatrywać m.in. w statystykach spotkań o europejskie trofea w Polsce. Trzy poprzednie - dwa finały Ligi Europy i mecz o Superpuchar UEFA - wygrały bowiem ekipy hiszpańskie.

Z kolei angielska drużyna jest jedną z bardziej utytułowanych w tym stuleciu - w środę sięgnęła po dziewiąty kontynentalny triumf. "The Blues" zostali pierwszym klubem, który zwyciężył we wszystkich trzech obecnych europejskich pucharach; w Lidze Mistrzów byli najlepsi w 2012 i 2021 roku, a w Lidze Europy w 2013 i 2019. Mają w kolekcji również Superpuchar UEFA (dwukrotnie) i nieistniejący już Puchar Zdobywców Pucharów (też dwukrotnie).

Hitowy mecz w cieniu zamieszek kiboli

Środowy finał miał być świętem futbolu, ale we wtorek i przed samym meczem więcej mówiło się o wybrykach pseudokibiców obu klubów, którzy zakłócali porządek, wywołując w centrum miasta burdy i awantury. Faworytem oglądanego przez 40 tysięcy widzów spotkania, m.in. z racji dotychczasowych dokonań w rozgrywkach UEFA, była Chelsea, ale pierwsza połowa tego nie potwierdziła.

Już w dziewiątej minucie hiszpański zespół objął prowadzenie. Po znakomitym podaniu Isco wzdłuż linii pola karnego piłkę przyjął Marokańczyk Abdessamad Ezzalzouli i popisał się precyzyjnym strzałem z kilkunastu metrów.

Wkrótce potem Betis mógł podwyższyć prowadzenie, lecz tym razem bramkarz londyńczyków Filip Jorgensen poradził sobie ze strzałem z dystansu Marca Bartry.Do końca pierwszej połowy podopieczni Chilijczyka Manuela Pellegriniego sprawiali lepsze wrażenie, ale wynik już nie zmienił.

Chelsea – Real Betis: Niesamowita druga połowa „The Blues”

W drugiej części, co było przewidzenia, do głosu doszli piłkarze "The Blues". Dość długo nie mogli sforsować uważnie grającej defensywy Betisu, ale między 65. i 70. minuty odwrócili losy rywalizacji.

Najpierw, po dośrodkowaniu Cole'a Palmera, skutecznym uderzeniem głową popisał się Argentyńczyk Enzo Fernandez, a pięć minut - po jeszcze efektowniejszej akcji i podaniu Palmera - gola na 2:1 dla Chelsea zdobył... klatką piersiową Senegalczyk Nicolas Jackson. Hiszpański zespół chyba nie był przygotowany na takie ciosy i już się po nich nie podniósł. Warunki na boisku zdecydowanie dyktowała Chelsea, czego potwierdzeniem były następne gole.

W 83. minucie na 3:1 podwyższył wprowadzony z ławki Jadon Sancho, a w doliczonym czasie wynik ustalił strzałem z ok. 17 metrów Ekwadorczyk Moises Caicedo. Wkrótce potem Chelsea, która w angielskiej ekstraklasie zapewniła sobie awans do Ligi Mistrzów w nowym sezonie, mogła zacząć świętować. Piłkarzem Meczu został wybrany przez UEFA Palmer.Liga Konferencji to najmniej prestiżowe klubowe rozgrywki UEFA, ale dzięki temu "skalpowi" - ostatniemu brakującemu w kolekcji - londyński klub przeszedł do historii futbolu.

Sport SE Google News
SuperSport
Lewandowski powinien oddać opaskę kapitana? | SuperSport

Najnowsze