Lewandowski dodał też, że piątkowy mecz z Danią w Kopenhadze może być dla naszej kadry najtrudniejszym w tych eliminacjach do mistrzostw świata w Rosji. Bo choć Polska z 16 punktami prowadzi w tabeli grupy E i aż o sześć oczek wyprzedza Czarnogórę i Danię, to nasi najbliżsi rywale po słabszym początku grają coraz lepiej.
- Dania to silna drużyna. U siebie będą szczególnie groźni. Dlatego w reprezentacji nikt nie porusza tematu mundialu. Najpierw musimy zdobyć cztery punkty, by w ogóle do Rosji pojechać. I na tym musimy się skupić - przestrzegał lider Biało-Czerwonych.
Kamil Glik (29 l.) odniósł się natomiast do ligowych i pucharowych wpadek jego partnera ze środka obrony drużyny narodowej Michała Pazdana z Legii: - Michał to na tyle doświadczony zawodnik, że na Danię wyjdzie jeszcze bardziej skoncentrowany i zmotywowany niż zwykle. Jestem o niego spokojny - mówi defensor AS Monaco.
Polacy wylecą do Kopenhagi w czwartek w południe, a wrócą do Warszawy od razu po meczu, w piątek w nocy. Od soboty Biało-Czerwoni rozpoczną przygotowania do poniedziałkowego starcia z Kazachstanem na PGE Narodowym.
Skład reprezentacji Polski. Powołania na mecze z Danią i Kazachstanem
El. MŚ 2018: Co musi się stać, żeby Polska wygrała grupę już we wrześniu?
Dania - Polska. Dlaczego Lewandowski nosi okulary? Kapitan zdradził sekret!